Film dla wielbicieli "Władcy Pierścieni" . Historia osadzona w tolkienowskim uniwersum z silną kobietą w roli głównej. Sama animacja przypomina mi starą wersję "Hobbita", rysunki są uproszczone, spodziewałam się więcej,. Historia mało oryginalna, schematyczna, ale mimo to dobrze się ogląda. Jest to wszystko co powinno być, trochę to heroic fantasy, postacie czarno-białe, silne, heroiczne. Można przenieść się fantastyczny świat i dać porwać przygodzie.