mocne 8/10 Fabuła ciekawa zgadza sie i dotego ta chemia na mnie podziałało polecam film gorąco.

a dla mnie pomysł na film został po prostu spieprzony... i całość wyszła bardzo mdło i sentymentalnie... coś a la meksykańska telenowela :) mimo wszystko 7/10 - głownie za aktorstwo ;)

Dokładnie. Pierwsze 15-20 minut zapowiadało oryginalny i przemyślany scenariusz. Pomysł był niezły, ale im dalej tym gorzej. Film jest po prostu zbyt infantylny i banalny, a zakończenie przewidywalne. Mogło być tak dobrze, a zrobiono pasztet. Obiektywnie film można ocenić na 5-6, ale wystawiłem 4, bo zwyczajnie się zawiodłem. Szkoda, zmarnowany potencjał.

[spoiler]
Rozbraja mnie to, że największa chyba tajemnica, dotycząca ludzkości została wyjawiona jakiemuś człowiekowi ot tak po prostu. Później dodatkowo jeden z pracowników się buntuje i postanawia wyjawić mu tajniki przechodzenia przez drzwi. A kluczem do wszystkiego jest.. TADAAM! Nakrycie głowy. Na domiar złego, Szef Wszystkich Szefów tak wzruszył się szaleńczo zakochaną parą, że postanowił ułaskawić głównego bohatera, pozwalając mu żyć własnym życiem. Żenada.

właśnie film sie super ogladało, że bedzie dobre zakończenie to było przewidywalne, ale jak dokladnie sie skończy - nie było już takie oczywiste, moim zdanbiem skromnym super sie skończył, bardzo tak w porządku, podobał mi się pomysł na tą scenę na dachu po ucieczce:)