Ten film to czysta abstrakcja. Zasatnawiam się nad sensem
tego projektu. Na moje oko ... twórcy chcieli pokazać że
"miłość przezywcięży wszystko" - nie jest to jakieś odkrywcze
motto , jednakże z drugiej strony nie widzę innego możliwego przesłania.
Co do filmu ... przyznam że oglądało się wciągająco i przyjemnie ...
jednak właściwie to chyba tyle jeśli chodzi o plusy. W sumie ciekawa fabuła
i reżyseria ... szkoda że właściwie z niej ani z gry aktorskiej nic wielkiego
nie wynika. Jak dla mnie kino przereklamowane. Max ... 6/10 spodziewałem się wiecej!