wszyscy porównują go do Incepcji a dla mnie to Dark City z '98 - jest on, ten który się
dowiedział, że świat jest sterowany z zewnątrz przez jakąś grupę, stara się z nimi walczyć.
jest też ona, piękna ukochana. na przekór wszystkiemu chcą być razem. Mój zapał niestety
trochę się ostudził, bo Dark City średnio mi się podobało.
jak teraz czytam ten swój opis, to mam wrażenie, że Matrix też dałoby się pod to podciągnąć :P
oj dałoby :) co nie zmienia faktu, ze kazdy z tych filmow jest na swoj sposob inny i urzekajacy. poki co "wladcy umyslow" z calej tej trojki wydaja mi sie przodowac, przynajmniej mam takie wrazenie po zwiastunie, ale poczekajmy na premiere :)
oj nie, nie - ja nie porównuję tego filmu do matrixa czy incepcji, bo to na pewno zupełnie różne filmy. moim zdaniem jedynie fabuła, którą jako-tako nakreśla trailer, jest identyczna jak w dark city. a ogólny opis, który wyżej stworzyłam do porównania the adjustment bureau z dark city w pewien sposób określa też matrixa :P
ja bym się tu nie doszukiwał ani żadnych Incepcji ani Dark City, zważywszy, że film jest na podstawie opowiadania z 53 roku... co najwyżej tamte zżynają jak leci z książek SF powstalych w tamtym wieku...
Dark city- łysi panowie w prochowcach i kapeluszach, drzwi a za nimi ceglane ściany. No sorry, ale pierwsza rzecz o której pomyślałem to że to jakaś chamska zżyna (a dla mnie dodatkowo profanacja).
Jeśli mieliście może zamiar zakupu biletów, to zdecydowanie odradzam. Film nie ma nic wspólnego z "Incepcją" do której został przyrównany w kampanii reklamowej.
Jego fabuła jest prostolinijna i w ogólnie nie ulega rozwojowi. Nawet dziecko domyśliłoby się zakończenia. Twórcy filmu chcieli na siłę pokazać jakoby to ktoś rządził naszymi umysłami, ale zrobili to w sposób tak żenujący, że podczas niektórych tekstów cała sala wybuchała śmiechem. Po seansie każdy był negatywnie zaskoczony i rozczarowany.
ten film to 106 min z waszego życia... jest okropny, odradzam stanowczo ;) nadaje się tylko do rzucania popcornem w ekran i całusów na tylnej kanapie, dzięki czemu nie będzie trzeba go oglądać :)