naprawdę szkoda czasu i kasy! niech nikogo nie zmyli dobra obsada i ciekawy temat - nawet to nie pomogło! śmiałam się przez cały film - z rozpaczy! nie polecam!
Targiczny?
To jakiś nowy gatunek filmowy, najwyraźniej;)
Chłoroba, zniechęciłam się, nie lubię historii o TARGACH!
XD
A tak poważnie, domyślam się - bo jeszcze nie widziałam, że tej produkcji zaszkodzi slogan reklamowy - "Bourne" + "Incepcja".
Naprawdę mogliby wymyślić coś innego...
Potem ludzie spodziewają się czegoś dokładnie w tym stylu i zaś jest rozczarowanie;)
PS. Przypomina mi się ten durny slogan do Daybreakers : "Zmierzch" + "Matrix";)
Sam w sobie film niezły, ale jak się ktoś spodziewał, że dostanie połączenie tegoż - to klapaXD
Czekam kiedy wyjdzie jakiś nowy film Camerona, zapewne będą reklamować go hasłem:
"Avatar" + "Titanic", seseseXD
oczywiście chodziło mi o TRAGICZNY - a literówka chyba pod wpływem negatywnych emocji. Nie kieruję się opisami i recenzjami bo ich nie czytam - nie nastawiałam się na nic poza dobrym filmem. Kiedy idę na film gdzie grają "dobrzy" aktorzy daję mu jakiś kredyt zaufania. Ale tu już po kilku pierwszych scenach zaczęłam czuć, że ktoś mnie nabiera. Naprawdę żenujący! Gdyby tu ktoś napisał połączenie Man in Black ze Zmierzchem to od razu dostałabym jasny komunikat żeby nie iść a tak strzeliłam sobie w stopę. Dawno mi się nie zdarzyło tak się pomylić i wbrać tak fatalny film w kinie!
Wiem, że chodziło Ci o tragiczny;)
Po prostu wbić chciałam szpileczkę, chyba zbyt perfidne to było - przepraszam.
spokojnie ;-) mam dystans do swojego chaosu! filmu niestety naprawdę nie polecam :-(
Popieram WhiteDemon. Nie daj się zwieść :) Co wazne: nie stosuj filtrów z opinii, bo cholernie nie warto :)
czyli Twoim zdaniem film jest ok? no tak to właśnie jest że jednym się podoba a innym nie...
akt. porównanie do incepcji filmowi zaszkodziło, bo to zupełnie inna bajka. trochę mniej efekciarski... byłem, widziałem ale nie wiem czy polecić czy nie. trzeba zobaczyć - ja oczywiście też się czegoś tam spodziewałem - bo to produkcja na podstawie opowiadania Dicka, autora genialnego. ale szybko trzeba zrewidować swoje oczekiwania bo z drugiej strony to hollywood a nie mało znany pisarz z lat 60 który mógł pisac i wyczyniać co mu sie tylko wyśniło:))si-fi tam nie wiele ale ze smakiem, natomiast sporo romansu.