PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11845}
7,6 4,4 tys. ocen
7,6 10 1 4362
7,0 10 krytyków
Wśród nocnej ciszy
powrót do forum filmu Wśród nocnej ciszy

niezla polska sensacja

ocenił(a) film na 7

film przestroga , co moze byc jak sie surowo wychowuje dzieci

użytkownik usunięty
kamdek

Gdybym miała tak mazgajowatego syna, pewnie też trzymałabym go krótko ;).
Surowość komisarza nie jest niczym nietypowym na tle przedwojennych standardów. I jakoś okrutnie surowy nie był... odniosłam wrażenie, że młody przeżywał jego zakazy i nakazy trochę niewspółmiernie do sytuacji (krzyki, beki, szlochy), i to jego ojca drażniło i prowokowało do zaostrzania dyscypliny. Jednak pan Zaliwski obdarzył swojego bohatera pewną dozą ciepła, komisarz ma twardy charakter, ale nie jest zimnym posągiem ze stali, jak w książkowym oryginale Fuksa. Powieściowy Viki też był trochę bardziej rozgarnięty, nie urządzał przed ojcem teatru rozpaczy jak tutaj. Ogólnie postać Łysaka mi się nie podobała. Na szczęście Zaliwski, Bista i Bończak w dużej mierze to rekompensują. I znakomity epizod Haliny Kowalskiej :)

ocenił(a) film na 7

Epizod H.Kowalskiej rzeczywiscie rewelka , teraz te pseudo aktoreczki z seriali tv nie dorastaja jej do piet.

SPOILER

Moim zdaniem zaborczy ojciec doprowadził nie tylko do zabicia przez chłopaka ostatniego dzieciaka, ale i w jakimś stopniu do rodzącego się homoseksualizmu syna, który jest dość mocno widoczny w tym filmie.

ocenił(a) film na 9
kendo777

Obejrzalam ten film ze trzy razy, i nigdy nie zauwazylam cienia homoseksualizmu.
Czyzbym ogladala inny film? "o)

ocenił(a) film na 7
szklanamgla

Spróbuj czwarty raz. ;p

ocenił(a) film na 9
Troublesome

Slowo daje, musze obejrzec kolejny raz :o)

ocenił(a) film na 7
kendo777

Przecież gdyby ojciec spuścił go ze smyczy - to film skończyłby się seksem chłopców, a przekaz byłby na miarę Pasoliniego.

Troublesome

Być może. Myślę jednak, że zaburzenia, które doprowadziły do rodzących się zboczeń u tego chłopaka, mogły być wywołane przez Ojca. Trochę za krótko go trzymał. Jak to się mówi? Piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami/zamiarami. :)

ocenił(a) film na 7
kendo777

Tak czy inaczej, Wiktor to trudny przypadek. Wychowywać powinna go jakaś rodzicielska ekstraklasa. :)

Troublesome

Haha, prawda :)

ocenił(a) film na 7

Również uważam, że komisarz był dobrym ojcem. W tamtych czasach oficerowie Policji, Wojska czy KOPu - byli honorowymi, dystyngowanymi ludźmi. Budzili szacunek, ale z naszej współczesnej, lewicowej perspektywy - to syn cierpiał, bo miał surowego ojca. G*wno prawda. Niezrównoważony psychicznie bachor - o homo ciągotach do kolegi - chciał narzucać własne zasady. Jej, ale jestem radykalny. ;p

"Młody przeżywał jego zakazy i nakazy trochę niewspółmiernie do sytuacji (krzyki, beki, szlochy)"

A ty nigdy nie miałas 15 lat (czy ile on tam ma)? Przeciez w tym wieku nawet najmniejszy drobiazg przezywa sie, jakby to był wybuch wojny atomowej. Kwestia hormonów... Zawsze zadziwia mnie jak ludzie szybko zapominaja, jak to wół cieleciem był. Chłopak był normalnym (acz homoseksualnym) nastolatkiem, a ojciec juz wczesniej miał problemy w nawiazywaniu normalnych kontaktów miedzyludzkich z bliskimi (vide: sprawa matki) i to po jego stronie lezy ciezar winy. Facet ewidentnie był zaburzony (sztywny i zasadniczy formalista, chłodny introwertyk majacy problemy z okazywaniem uczyc - zdaje sie ze jest jakas nazwa na taki typ osobowosci). Zreszta, to co zrobił na koncu (zasady ponad wszystko "kazdy zabojca musi poniesc kare") tylko to potwierdza.