Co się stało, bo nie rozumiem. Rysiek wsiadł do samochodu i co to niby było. Mimo tego, że zgubiłem się przy ogladaniu, film mnie poruszył, bo jest fajny, nawet dobry, kreacje aktorów też dobre, nie mowiac o Bluszczu, ale no... zgubiłem się.
Siema Siema. Według mnie super filmik wkrecal mnie . zyciowy fajny filmik. ale w wieu momentach niewiedzialem ocb;d
[SPOILER] Film widziałem jakieś 3 razy, ale dawno temu. Z tego co pamiętam, odpuścił i pojechał do Stargardu szukać roboty u tego gościa, o którym mówił mu facet na początku filmu, jak łapał stopa.
Aha, dzięki, bo niby skąd miałem to wiedzieć. No właśnie, fajny, a dziwny, trochę naciagany, nakręcony kamerą jak za czasów studiów...
tu nie ma sie gdzie pogubic, ten film jest tak chaotyczny, wypelnmione bezsensownymi zdarzeniami, i scenami ze nie ma tu co rozumiec