Coś jak Harry Angel, tylko podane w sposób oczywisty i w znacznie prostszej formie. Bardzo ciekawa obsada. Mamy Denzela - Obamę amerykańskiego kina, Johna - jaskiniowca i Eliasa - podróbkę De Niro. Razem tworzą świetny zespół, który bez trudu uratowałby znacznie gorsze produkcje. A 'Fallen' wcale takie złe nie jest. Wręcz przeciwnie. Dobrze trzyma w napięciu, ma niezły klimat (który niestety psuje świadomość nierealności świata przedstawionego), ciekawe zdjęcia i ogólnie całość jest ładnie zmontowana. 8/10