W pierwszych 20 minutach oglądania wydawało mi się, że to zwykły film sensacyjny o seryjnym zabójcy.
Jednak po godzinie i chyba 10 minutach dowiaduje się, że film jest o {ani o duchu, ani o potworze}...
NIE BĘDE PSUŁ NIESPODZIANKI, MUSICIE SAMI TO OBEJRZEĆ.