Jak ktoś chciał ubaw jak na Shreku to się mógł rozczarować, ale to nie znaczy że źle, nie dyskwalifikuje, humor jest inteligentny i w każdej scenie "czai" się jakieś bardziej lub mniej mądre przesłanie.
Czuć disney'owskie "piętno" choć przyznam że "Auta" bardziej mi się podobały.
Wall-E to rozkoszny robocik który rozbraja każdego :) podobała mi się animacja, sprawnie wykonana - film jest dynamiczny to jego duży plus.
Kilka razy zaśmiałem się sam do siebie to też plus, ale szkoda że tylko kilka razy..
Po oglądnięciu mam mieszane uczucia, zawiodłem się trochę ale może przez zbyt wygórowane nastawienie i oczekiwania.
dla mnie OK 5/10