Warcraft pobił rekord seansów północnych w Chinach osiągając 8.4 milliony dolarów, poprzedni rekord należał do Szybkich i Wściekłych 7.
Chiny to największy rynek filmowy zaraz po USA i co roku drastycznie rośnie.
Porwierdzone info? Ja czekam na rekord pre-sale na premiere w Chinach. Tez powinno wejsc gladko :)
info z https://twitter.com/chinaboxoffice
jednak sprostowali informacje z aktualizacją że jednak nie pobito szybkich i wściekłych 7. Podano informację że z pierwszego dnia wyświetlania filmu było $45.7M
Dobrze powiedziałeś. Warcraft pobił rekord wszech czasów północnych seansów (pierwsze wyświetlenia filmu), ale minimalnie przegrał w swoim pierwszym dniu otwarcia i ma drugie miejsce wszech czasów.
Jak to interpretować?
W Chinach zaczyna się teraz długi kilkudniowy weekend, dlatego ci bardziej umiarkowani fani (którzy nie muszą koniecznie obejrzeć filmu na pierwszym wyświetleniu o północy), mają więcej opcji co do tego kiedy iść na film. Tak więc zysk z filmu będzie rozłożony na większą ilość dni niż jak ma to miejsce z normalnym 3 dniowym weekendem.
Prawie 46M $.
http://deadline.com/2016/06/warcraft-china-record-opening-box-office-imax-result s-1201769124/
Mają rozmach w tych Chinach.
Najwieksze otwarcie w Chinach w srodku tygodnia. Dzisiaj albo jutro zaczyna sie u nich dlugi weekend wiec mozliwe ze sprzedazowo pobija F7. Ciekawe co by bylo gdybysmy mieli otwarcie w piatek/sobote :)
Jako ciekawostke dodam, ze Warcraft w dniu otwarcia zarobil wiecej niz ich rodzima superprodukcja Marmaid, ktora jest najbardziej kasowym filmem w historii Chin :) dobrze rokuje
Warcraft zaliczył drugie największe otwarcie w historii Chin, po Szybkich i Wściekłych 7. A przed nim teraz długi weekend w Chinach.
Ale trzeba też pamiętać, że do producentów wraca z Chin tylko około 20% zysku. Dwa razy mniej niż z kin europejskich i prawie trzykrotnie mniej niż z USA. Jeśli zatem "Warcraft" zarobi w Państwie Środka 100 milionów dolarów, to producenci z Hollywood zainkasują tylko 20-25 milionów.
Producenci z Holliwood tak, ale Warcraft w 75% finansowany jest przez producentow azjatyckich. To oni sa wlascicielem wiekszosciowym Warcrafta. Wiec to bardziej azjatycki film jak Amerykanski. To zupelnie inna sytuacja niz innych hollywodzkich produkcji :)
Nie sprawdzałem tego ale tak podejrzewałem, bo w jednej z ról wystąpił Daniel Wu. Obsadzanie w anglojęzycznym filmie rozpoznawalnego w Chinach aktora prawie zawsze jest próbą zdobycia tamtejszego rynku i często wiąże się z koprodukcją (filmy takie formalnie funkcjonują w Państwie Środka jako produkcje krajowe i w związku z tym nie mają limitu czasu wyświetlania w kinach, który dla filmów zagranicznych wynosi coś koło miesiąca, acz tego też nie sprawdzałem, więc mogę się mylić).
Gdzies tutaj w komentarzach wlasnie wkleilem informacje ze Universal posiada tylko okolo 25-30% udzialow z budzetu (160mln). Takze wszystko w rekach azjatow. Studio Legendary odpowiedzialne za Warcrafta tez w rekach Chinskiego "Wanda Group" :) nic wiec dziwnego, ze najwieksza kampanie promocyjna szykowano wlasnie na Chiny/Japonie/Koree. Tam tez sa najwieksze rzesze fanow :)