kompletne nieporozumienie. zamiast dobrej komedii w swiecie sredniowiecze/fantasy dostalismy debilny film z podworkowym humorem ktory rozbawi chyba tylko fanow american pie... troche oblesnych scen, cyckow, bzdurnych zartow o seksie... tragedia. nie mam nic do zartow o seksie ale zeby to bylo na poziomie... tutaj mamy po prostu humor na bardzo niskim poziomie.. dziwie mnie tylko co natalie portman tu robi... zakladam ze chciala pokazac ze w komedii tez potrafi zagrac; i ok, ale zeby w byle jakiej? jest co prawda kilka niezlych tekstow ale nic ponadto... grubo ponizej oczekiwan...