Hehe, wątek miłosny..:-P. To jest dopiero powód, dla którego żaden ówczesny film nie umknie Twym oczom:-). A tak na poważnie to zależy w czym się lubujesz. Jest golizna, są gołe członki, śmiałe zapędy, gorszące teksty, a wszystkiemu temu przyświecający jeden cel - dorwać dziewicę nim inny przetrzepie jej macicę:-). Słowem parodia jakich mało, a zarazem historia która pozwala spojrzeć na przygodę z zupełnie innej strony. Mnie przypadł do gustu i rozbawił, więc co było zamierzeniem twórców, w moim odczuciu im się to udało. Zapewne nie jest to twór dla każdego i nie polecałbym małolatom z uwagi na kilka aspektów, jednakże jeśli wyrosłaś już z matczynej opieki i nie straszne ci słowo "członek"(w jakiejkolwiek istniałby odmianie), to możliwe że wątek miłosny tu zawarty, rozwinie się w twym przypadku w odpowiedniej skali. Produkcja zabawna, z przymrużeniem oka, ze świetną muzyką w tle. Mimo iż nie jest arcydziełem, to czas nań poświęcony nie jest stracoy. Możesz zaryzykować:-)