hah no to niezle masz ; D bo oni sie zegnaja dosyc szybko ;)
mnie wzrusza ta scena gdy John czyta list co napisał dla ojca... ahh masakra..
oglądałem go już 3 razy i nadal jest świetny.. tak jak Film: PATROL ..^^
POLECAM nie ogladającym, OBEJRZCIE ;]

Gdy Jon czytał list swojemu ojcu musiałam oglądać na raty bo "chlipałam" jak dzieciak..... masakra
A PATROL oglądałam.... warty uwagi ;] Pozdr

mi film podobał się od pierwszej minuty :) jak zobaczyłam postrzelonego Johna o od razu myślałam "przeżyje czy nie?!". przez cały film miałam ciary, też płakałam jak czytał list ojcu, ale jeszcze bardziej wzruszały mnie sceny z Savannah, np. jak pisze ostatni list, w którym mowa o zaręczynach (nieźle się na nią wtedy wkurzyłam), jak John został postrzelony (sądziłam, że umrze), jak John nie mówi Savannah, że się jeszcze zobaczą i jak przekazał kasę na Tima. co za chłopak! uspokoiłam się dopiero na końcu filmu, jak się okazało, że jednak będą razem! kocham Nicholasa Sparksa za takie cudowne zakończenia! ;))

moment gdy po paru latach Savannah i John są razem w pokoju i on ma do niej wyżuty sumienia :'' -dlaczego nie zadzwoniłaś tylko napisałas głupi list pozegnalny?
a ona na to: - bo na sam dzwięk Twojego głosu zmieniłabym zdanie'' mnie bardzo wzruszył. I oczywiscie moment odczytania listy do ojca przez Johna :)

Miło ze opowiedzieliscie połowe :)
Teraz to chyba bez sensu oglądać :/ Chociaż może się skusze by opowiedzeć drugą połowę innym uczestnikom filmwebu ^^

No to masz za swoje :) Po kiego grzyba czytasz forum przed obejrzeniem filmu? Wiele osób tutaj zapomina użyć mózgu i wpisać magiczne słówko SPOJLER.

@youarenotalone18 - na Litość Boską! Już pomijam fakt, że słowo "wyżuty" razi w oczy. Ale DO KOGOŚ to można mieć żal albo pretensje, ale nie wyrzuty sumienia.

Używam mózgu :P
A czytałam tylko po to by zobaczyć czy polecacie.. po co miałam ściągac coś nie wartego uwagi? <Fink>

Czy tekst o użyciu mózgu był do Ciebie? Ogarnij się kobieto :)
Poza tym tu każdy film ma swoich zwolenników i przeciwników. I czytając forum, zanim podejmiesz decyzję co robić, to na 80% poznasz szczegóły i co gorsza - zakończenie filmu.
Pewnie wiele osób się nadziało tak przy "Szóstym Zmyśle" i "Remember me".

Szanowna Pani, jako wytrwały tropiciel lesbijek zapewniam Szanowną Panią, iż jest to film dla Pani. Pozdrawiam serdecznie.

Film jest ok ale polecam jednak książkę. Postacie bohaterów są bardziej rozbudowane, watki bardziej szczegółowe przez co ładunek emocjonalny jest jeszcze większy. Zakończenie filmowe różni się od książkowego, które sprawia że John jeszcze bardziej zyskał w moich oczach. Musze przyznać, ze pomimo iż jakiś czas temu przeczytałem tą książkę to często o niej myślę- chciałoby się przeżyć taką miłość. Dla osób chętnych link do alternatywnego zakończenia filmu, najbardziej zbliżonego do wersji pisanej http://www.youtube.com/watch?v=pG3WawrUAH0&feature=related . Pozdrawiam wszystkich fanów "Dear John"