PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=537546}
4,7 57 tys. ocen
4,7 10 1 56770
2,0 17 krytyków
Weekend
powrót do forum filmu Weekend

FIlm zasługuje zdecydowanie na przynajmniej 7/10. O ile niektóre sceny kiczowate to postać
Frycza + jego teksty a także cyganie to rewelacja. Za te dwa elementy należy się dziewiątka, za
resztę piątka, co daje ładną siódemkę. Film polecam, nie warto patrzeć na zawistne niskie oceny.

ocenił(a) film na 1

Dlaczego? Sam Cezary Pazura przyznał w wywiadzie, że nakręcił film słaby i że przeprasza za to widzów. Dodał także, że po takiej porażce jaką jest jego "Weekend" nie będzie już więcej reżyserował żadnych filmów. Jeżeli nawet on własnego filmu nie oceniłby na 7 to czemu miałaby to zrobić "społeczność" filmwebu?

ocenił(a) film na 5
Masta_NasS

Film był taki sobie, ale dawanie mu 1 to czysta kpina. Jest wiele gorszych filmów. Założyciel tematu ma rację - już za samą kreację Frycza powinno się podnieść ocenę o 2 lub 3 punkty. Rola tego pedałka też świetna.
W moim mniemaniu film zasługujący na 1 to taki, którego nie jestem w stanie obejrzeć do końca. Ale skoro nie obejrzałem całego, to nie oceniam, taką mam zasadę. Dlatego jeszcze jedynki nie wystawiłem.

ocenił(a) film na 1
venez

Ja wystawiam jedynki jeżeli uważam, że film to totalne dno i nieporozumienie.W tym przypadku tak uważałem. Moim zdaniem wszyscy aktorzy występujący w tym "dziele" się skompromitowali z Fryczem na czele. Uważam go za doskonałego polskiego aktora, ale w tym filmie mi się nie podobał i dziwię się, że po wcześniejszym przeczytaniu scenariusza zgodził się zagrać w takiej szmirze. I uwierz mi vendez, że nie kpię wystawiając 1. Stawiam ten film na równi "Kac Wawa" - podobne prostackie żarciki i głupawa fabuła. Na siłę starał się Pazura naśladować Tarantino, ale mu nie wyszło. Jeszcze te wołające o pomstę do nieba "wstawki" a'la Matrix oraz fakt, że niektóre rzeczy w filmie były absolutnie bez sensu. A jak zobaczyłem gang "cyganów", którzy założyli profil na facebooku (już taki bolesny, na siłę zrobiony żarcik) to chciałem film wyłączyć. Ja rozumiem, że to w zamierzeniu miała być komedia i że nie można się czepiać wszystkiego, ale do mnie ten rodzaj humoru absolutnie nie trafił i nie podobał mi się. Dlatego uważam, że 1 jest jak najbardziej zasłużona. Dziękuję tylko Pazurze, że przyznał się do porażki i przeprosił widzów, że nakręcił dla nich tak słaby film.

ocenił(a) film na 5
Masta_NasS

Po pierwsze nie "vendez" tylko venez.
Poza tym Pazura nie naśladował Tarantino, a bardziej Guya Ritchiego i jego Przekręt.
A Frycz się na pewno nie skompromitował, bo nie tylko ja uważam, że był najjaśniejszym punktem tego filmu. Naprawdę trzeba być smutasem (albo mieć zły dzień) żeby się nie zaśmiać ze sceny, w której pokazuje młodziakowi jak pytać gościa o godzinę.

Film, który zasługuje na "1" musi być zepsuty pod każdym względem. Fatalne zdjęcia, scenariusz i gagi od których normalnemu człowiekowi nawet się kąciki ust nie uniosą. Bo jeśli Weekend jest na 1, to na ocenę takich filmów jak Zamiana czy Jak się pozbyć cellulitu zabrakłoby skali.

ocenił(a) film na 1
venez

Przepraszam, że nieuważnie wpisałem z błędem Twój nick.
To prawda, że Pazura wolał naśladować pewnie bardzie Ritchiego, ale wczesny Ritchie wzorował się na Tarantino, więce de facto - na jedno wychodzi. Próba to była bardzo nieudolna. Dodam jeszcze, że tak - zgadzam się, że film, żeby mieć ocenę 1 musi być zepsuty pod każdym względem. Zdjęcia, scenariusz i gagi do niczego. I za takie właśnie dno uważam ten film. Nie podobało mi się w nim nic i reakcje na żarty były podobne jak przy seansie "Kac Wawy", czyli moja wykrzywiona grymasem zażenowania szczęka opadała coraz niżej. I uwierz mi venez, że nie jestem smutasem, bo lubię się śmiać z komedii, zarówno z tych "głupawych" jak i z bardziej wysublimowanymi żartami, ale w tym filmidle nie rozbawiło mnie nic. A co do Jana Frycza, to nawet jeśli jest się promyczkiem jasności w czarnej d*pie, nadal znajdujesz się w tej d*pie i dlatego uważam, że bardzo dobry aktor kompromituje się grając w takim badziewiu. PS> "Jak pozbyć się cellulitu", czy "Zamiany" nie oglądałem i nie zamierza, bo jak słusznie zauważyłeś nie starczyłoby mi skali na minusie. Poza tym nie będę tracił czasu na oglądanie takich śmieci. PSS> O gustach się nie dyskutuje, dlatego ja wystawiając 1, wyraziłem jasno swoją opinię na temat tego "dziełka". Ty jak widzę dałeś 5 i w porządku. Każdy ma prawo oceniać filmy wg. własnego przekonania. Jakby wszyscy dawali te same noty to filmweb byłby nudny, o oceny filmów nieobiektywne. Pozdrawiam Cię serdecznie!

ocenił(a) film na 5
Masta_NasS

Nie, no każdy ma prawo do własnej oceny. Po to jest ten portal :)
I naprawdę Cię podziwiam, że dałeś radę obejrzeć do końca film, który oceniłeś na 1. ;)

Boli mnie tylko, że są tu osoby, które nawet nie raczą czegoś obejrzeć, a wystawiają noty. To jest denerwujące. Bo, powiedzmy, 100 osób uczciwie "pracuje" na średnią filmu, a przyjdzie taka menda, nie spodoba jej się tytuł, obejrzy 5 minut i ocenia na 1. A przecież tu nie wystawia się ocen za kawałek, tylko za cały film.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
venez

Dokładnie. Na tej samej zasadzie nie mogę ocenić najnowszej odsłony "Szklanej pułapki". Chętnie dałbym jakąś niską notę bo film mi się nie podobał, ale z 2 strony wyłączyłem go w połowie. A może 2 połowa byłaby dużo lepsza i przekonała mnie do zmiany oceny filmu? Ale teraz pewnie już nigdy go nie zobaczę (do połowy był beznadziejny i nie dorównywał częściom 1-3) i nie ocenię. I zgadzam się z Tobą, że lepiej nie oceniać filmu po tytule. Pozdro!

ocenił(a) film na 2
Masta_NasS

Masta Nass, jak najbardziej popieram, humor tego filmu jest tragiczny, efekty specjalne też słabe.
Fabuła nie spójna i mało przekonująca, muzyki to nawet nie zauwazylem a poziom aktorstwa poxa kilkoma wyjatkami tez slaby.
I jeszcze film nieudolnie probuje nawiazac do zagranicznych produkcji.
Zdecydowanie mozna dac 1.

ocenił(a) film na 8

Ja dałem 8/10, miło spędziłem czas, odprężyłem się i poprawił mi się humor. Chyba właśnie po to ten film jest. Poziom żartów nie jest wysoki, śmiało powiem że są chamskie... z takich głupot po prostu nie każdy umie się śmiać, ja akurat potrafię.

ocenił(a) film na 9

Zgadzam się, oglądalam Weekend chyba z 3 razy i za każdym razem się mega uśmialam(a takie jest chyba zalożenie komedii?).
Cyganie wymiatają ale wątek z Fryczem, z pedalami i laską o wielkich stopach też przekomiczne, no i oczywiście Stefan-egzekutor.:D
Śmieszą mnie komentarze typu 'fabula nie spójna' czy 'humor na niskim poziomie'. Owszem, może jest w nim dość specyficzne poczucie humoru ale chyba wlaśnie takie mialo byc. Ten film trzeba odbierać z dużym dystansem, nie doszukiwać się jakiegoś 'przekazu', moim zdaniem Pazura i ekipa aktorów zrobila sobie poprostu jaja i jak dla mnie to super wyszlo.;)

ocenił(a) film na 2

Dokładnie! 7/10 przynajmniej! Przecież ten "film" jest tak dobry jak Raging Bull, Ray, Chinatown, Philadelphia, The Untouchables, Sunset Blvd., Donnie Brasco, Der Name der Rose czy inne podobne, które mają siódemkę z przodu przy ocenach... No bez jaj...

ocenił(a) film na 4

Zasługiwał co najwyżej na 5, ale dałem 4, bo mnie denerwowały pewne detale (za dużo pierdół), przez co film był mdły.
!!! SPOJLER !!!
Drażnił mnie Malinowski - przecież to jest jakiś szesnastolatek, co on robił w policji? przynosił kanapki, chyba tylko dla kolegów z pracy. Język był wulgarny, nie, niestety, nie było sceny z podcieraniem, bo na muszle (nie, macie rację, nie koncertowa) by za dużo by wydali, a wszystko wydano na muzykę i efekty specjalne (można by obdzielić 5 innych filmów). Gagi są wzięte wprost z Cex Shopu, o coś mi tu chodziło, ale nie wyszło, czyli jak ten film.
Z drugiej strony podobała mi się, gra Frycza, jazda cyganów "ich odjazdową, odrzutową bryką" (oraz zaśmiałem się 6 razy), akcja w barze + 2 akcje (lepiej zrealizowana niż ostatnio w filmach u Seagala), fabuła była dosyć spójna jak pamiętam, chyba, że się mylę (zawsze mogę wziąć koło ratunkowe).