Rewelacyjny scenariusz, genialny dialog, w których fikcja miesza się z realem i czasem trudno
zorientować się, czy to jeszcze teatr, czy już rzeczywistość, głębia podtekstów, damsko-męskich
relacji, demony podświadomości. Dodatkowo wspaniała gra aktorów i po prostu ręka mistrza.
Roman Polański z roku na rok bardziej zachwyca. Teatralność filmu jest raczej jego atutem
popieram powyższe. najlepsze w filmie było przeplatanie się treści tytułowej sztuki teatralnej z rzeczywistymi, subiektywnymi dialogami aktorów. Na początku znacząco rozdzielone, później granica zaczęła się rozmywać. Pewnego rodzaju surrealizm. Aktorzy bronią swoich racji, ale w pewnym momencie sztuka wydaje się z nimi wygrywać. Daję 7, ale zapamiętam ten film pozytywnie.