PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=459178}

Weronika postanawia umrzeć

Veronika Decides to Die
2009
6,4 43 tys. ocen
6,4 10 1 43006
5,2 4 krytyków
Weronika postanawia umrzeć
powrót do forum filmu Weronika postanawia umrzeć

Czasem korzystam z komunikacji miejskiej tylko po to, by zrobić przegląd lektur wśród pasażerów. Ku mojemu zdziwieniu, Paulo Coelho znalazł sobie w naszym katolickim kraju sporą rzeszę czytelników. To gówno, co dwie, trzy strony małpujące Biblię sprzedaje się u nas jak świeże bułeczki.

Kto jest grupą docelową? Kto kupuje bilet na ekranizację tej szmiry o Weronice? Brzydkie nastolatki i brzydkie kobiety. Nieszczęśliwy odłam płci pięknej, wąsate feministki, grające role erudytek z jedną szmatławą powieścią. Nie chcę być nietaktowny, ale prawda to nie zawsze francuskie bonbony.

Ten temat to apel, nie krytyka. Proszę was, wypieprzcie te bezużyteczne podręczniki o życiu, które zabierają wam najpiękniejsze lata i idźcie do fryzjera.

Future_

feministki czytajace coelho hehehe, dobre sobie :))))))))

tlaloque

Nie użyłem dla kaprysu zwrotów odnoszących się głównie do cech zewnętrznych, pomijając zupełnie wewnętrzne. Nie mówię o feminizmie jako o ideologii/ruchu, ale zwykłej pozie, w której obojętność wobec wyglądu ma być konsekwencją inteligencji.

ocenił(a) film na 10
Future_

Drogi Scierwniku ;-) nie każda kobieta ma tylko jeden cel w życiu a mianowicie ładnie wyglądać.Osobiście nie czytam Paolo Coehlo jednak chcę obejrzeć ten film,gdyż zaciekawił mnie tytuł.Chociaż jak wiadomo "nie ocenia się książki po okładce".Czytałam natomiast książkę o Audrey Hepburn,jednej z najpiękniejszych i najbardziej eleganckich aktorek i kobiet na świecie,której mottem stały się słowa napisane przez Sama Levensona.Są to rady dla jego wnuczki,na przyszłość (bał się,że nie dożyje chwili w której mógłby jej to powiedzieć osobiście) a Audrey nazwała je "Spatynowanymi strofami o pięknie" oto one:

Jeśli chcesz mieć piękne usta,to mów jedynie czułe słowa.
Jeśli chcesz mieć piękne oczy to szukaj nimi dobra drzemiącego w ludziach.
Jeśli chcesz być szczupła i zgrabna to swoją strawą podziel się z głodującymi.
Jeśli chcesz mieć piękne włosy,to pozwól, by choć raz dziennie przeczesała je rączka dziecka.
Jeśli chcesz być elegancka dopilnuj,abyś nigdy nie chodziła sama.
Od nas dostajesz przyszłość.
Ludzie zawsze będą potrzebowali czułości i opieki.
To właśnie ich należy odnawiać,remontować,naprawiać,konserwować,ulepszać i usprawniać.
Nie odpychaj nikogo.Pamiętaj,że tuż obok ciebie stoi ktoś do kogo będziesz mogła zawsze wyciągnąć dłoń w potrzebie.
Kiedy dorośniesz dowiedz się,że masz dwie ręce:
jedną żeby pomagać sobie,drugą żeby pomagać innym.
"Stare dobre dni" masz jeszcze przed sobą oby ich było jak najwięcej.

To jasne,że każdy chciałby ładnie wyglądać ale dla każdego piękno może oznaczać coś innego.
Nie, jestem feministką,jestem kobietą wyemancypowaną.
Po prostu lubię poznawać opinię innych na różne,nawet bardzo trudne tematy i konfrontować je z moim zdaniem.Czy to będą "Szatańskie Wersety" Salmana Rushdiego,czy "Dzienniki Kurta Cobaina",jeśli posiadasz własne zdanie to nic i nikt nie zrobi ci wody z mózgu a być może wyniesiesz z tego jeszcze jakieś cenne spostrzeżenia.Ktoś mi kiedyś powiedział,że o wiele lepiej jest bez przerwy pytać ,niż w ogóle nie zadawać pytań.Zresztą,jak się chce to przecież nic nie stoi na przeszkodzie,żeby czytać książkę u fryzjera.

Future_

Wiesz, strasznie lubię szufladkowania ludzi, w żadnej dziedzinie życia.
Mogę Cię zapewnić, że Paulo Coelho czytają również dziewczyny piękne i pozbawione kompleksów - nawet chyba stanowią większość jego czytelników, przynajmniej w kręgu znanych mi osób. Ja z kolei jestem osobą raczej nieśmiałą, nie mam jakiejś wybitnej urody, mogę nawet powiedzieć, że jestem lekko zakompleksiona, a prozy Coelho nie trawię, z wielu powodów. Może dlatego, że próbuje na siłę być moralizatorska, przesycona biblijnymi kazaniami, opowieściami o przesłodzonej miłości. Mimo, że jestem osobą wierzącą, mam spory dystans do nauki Kościoła. Chyba też jeśli chodzi o sferę uczuciową dosyć twardo stąpam po ziemi, a to co pisze Coelho jest po prostu mało wiarygodne, dlatego mnie razi.
Nie bardzo widzę związek wyględu z upodobaniami literackimi, chyba nie o to chodzi ;/

ocenił(a) film na 6
malva

Moje Drogie Panie...rrr_Angel i malva....pięknie Panie zamknęły usta Panu ścierwnikowi ...żeby wysnuć takie wnioski jak Pan Ścierwnik, trzeba mieć bardzo wąski umysł,nawet gdyby przyszły mi do głowy kiedykolwiek podobne wynurzenia, dziesięć razy zastanowiłabym się, czy mają ujrzeć światło dzienne. Widocznie temu Panu wystarczy ładna buzia i białe kozaczki...ale proszę mi wierzyć, na tym świat się nie kończy, uroda przemija, kozaczki się znoszą a piękno wewnętrzna pozostaje na zawsze. Najbardziej przykre jest to, że wypowiada sąd o książkach których nie czytał, bo własne zdanie można głosić wtedy gdy mam coś do powiedzenia, a nie dlatego że mamy do niego prawo. Ja nie jestem fanką prozy Coelho, o ile mnie pamięć nie myli przeczytałam dwie książki i nie odczułam potrzeby sięgnięcia po kolejne, ale szanuję oddanych jego prozie, widocznie znajdują w niej coś dla siebie. Panie Ścierwniku...czytanie nie boli...proszę spróbować...a nóż się spodoba !

Jo_8

:)))

Jo_8

"Najbardziej przykre jest to, że wypowiada sąd o książkach których nie czytał, "

To nie jest ani trochę przykre. Znam mnóstwo smutniejszych rzeczy, proszę posłuchać:
1. Definiowanie piękna białymi kozakami.
2. Zdania typu: "ale proszę mi wierzyć, na tym świat się nie kończy, uroda przemija,... piękno wewnętrzna pozostaje na zawsze", podane niby news z ostatnich pięciu minut.
3. Nakrywanie głupoty złośliwością.

Czytałem tę szmirę, którą ty tytułujesz prozą. Stawiam ostatniego save'a w Far Cry 2, że twoja wiedza o literaturze jest - przy dobrych wiatrach - połową mojej. A nóż otwiera się w kieszeni. Na widok twoich wypowiedzi. Jak widać, czytanie wbrew powszechnej opinii nieraz boli.

ocenił(a) film na 8
Future_

Wiesz co ty to masz chyba jakieś traumy z dzieciństwa. Definiowanie z założenia ogranicza. O gustach się nie dyskutuje, a jeśli dobierasz jedynie percepcją to ja się nie dziwię, że masz takie płytkie poglądy. Można przeczytać setki książek i nic z nich nie zrozumieć. Ale nazywanie czegoś szmirą jeśli dla drugiego stanowi to jakąś wartość to brak poszanowania. Z resztą inteligentny człowiek nie chwali się swoja 'niby wiedza' a przejawia ją w życiu codziennym.
A białe kozaczki i lansowanie się po okolicy to symbol naszych czasów. Kiedyś i tak nas nie będzie, to co za różnica jak chcemy przeżyć tą chwilę.

pchla__szachrajka

Pierwsze zdanie dyskwalifikuje cię jako interlokutora, więc pozwól, że potraktuję cię tak samo niepoważnie, jak ty mnie. Spieprzaj, pchło.

Future_

Zacznijmy od tego, że nie czytałeś książki.
To tak mówienie, że krupnik jest nie dobry, a nawet nie spróbowanie.
Twoje podejście, lub raczej jakieś przemyślenie są, hmm miałam pisać ciekawe, ale nie są ciekawe.
Osobiście nie jestem ani feministką, ani też wąsaczem, ani też nie narzekam na brak urody i poszłam na film i co więcej PODOBAŁ mi się.

A to, że "To gówno, co dwie, trzy strony małpujące Biblię sprzedaje się u nas jak świeże bułeczki. " - nie mam pojęcie na jakiej podstawie wysunąłeś te wnioski.
Przeczytałam książkę i nie zauważyłam tam nic co by było powiązane w jakiś sposób w kościołem. A co dość istotne nie jestem praktykującą katoliczką a właściwie to raczej ateistką. Tak więc jeśli o to chodzi, to nie trafiłeś.


"Kto jest grupą docelową? Kto kupuje bilet na ekranizację tej szmiry o Weronice? Brzydkie nastolatki i brzydkie kobiety. " - zdążyłam się przyglądnąć kto wchodzi na salę i powiem, ze nie bardzo się zdziwiłam. Były kobiety w średnim wieku, owszem to się zgadza, było dużo par, był też jeden mężczyzna, młody... zdziwiło mnie, ze przyszedł sam, było kilka nastolatek (nie były brzydkie) , kilka małżeństw, i dużo młodych osób.
Dlatego też uważam, ze zbyt pochopnie oceniłeś film o Weronice. Nie wiem na jakiej podstawie, skoro nie czytałeś tej ksiażki i nie byłeś na filmie.
Ostatecznie powiem tylko, że to co napisałeś co napisałeś jest po prostu błędne.

Rozpisałem się, a właściwie to szkoda słów, bo to co napisałeś było żałosne. Krótko - ŻAŁOSNE. Każdy na prawo do swojej opini, ale nie nauczono Cię, że trzeba poprzeć ją jakimiś argumentami.


WSZYSTKICH ZACHĘCAM ABY UDALI SIĘ NA TEN FILM.
NIESIE PRZESAŁANIE I NAPRAWDĘ SKŁANIA W PEWIEN SPOSÓB DO REFLEKCJI. JA W KAŻDYM RAZIE PO TYM FILMIE DO SZŁAM DO WINIOSKU, ZE FAKTYCZNIE NIE KORZYSTAM Z TEGO CO DAJE NAM ŻYCIE.


A TY TROGI PANIE, MOZE TEŻ POWINIENEŚ UDAC SIĘ NA TEN FILM.

dzej_kej

"Zacznijmy od tego, że nie czytałeś książki."

Nie? A to ci niespodzianka.

"Osobiście nie jestem ani feministką, ani też wąsaczem, ani też nie narzekam na brak urody"

Może tylko ci się tak wydaje.

Książki tego brazylijskiego karakana literatury współczesnej w głównej mierze opierają się na religii katolickiej, dekalogu i/lub samych przykazaniach Jezusa. Z drugiej strony, jak już pierdolnie coś o tej swojej tajemnej magii, to Watykan burzy się bardziej niż po Potterze. Paulo Coelho, sprzeczność wcielona.

Reszty nie chce mi się czytać. Nie lubię takich długich postów. I nie używaj Caps Locka, bo trzaska po oczach.

Future_

nie wiem jak takie ścierwo może się wypowiadać..sam jest pewnie brzydki i zakompleksiony bo żadna na niego nie chce zwrócić uwagi albo jest pusty i przystojny i też nikt go nie traktuje poważnie.. cóż tacy ludzie są i będą zawsze...tylko ciekawe jak by mu z jego twarzyczką coś się stało.. i w dodatku myśli że jest ambitny...szkoda klawiatury na opisywanie takiego idioty ...i wiedz kolego że nie tylko kobiety oburzył Twój post bo jestem facetem i aż mdli mnie jak czytam Twoje głupie wypowiedzi psujesz opinie naszej rasy dosłownie a może masz jakiś problem ..hmm pewnie Cie dziewczyna zostawiła..cóż nie dziwię się..

afronis

Już sam nick mówi wszystko o poziomie jego wypowiedzi na forum.

ocenił(a) film na 6
malva

Jak już zaczynasz używać takich słów (poniżej przykłady), to pokazujesz jaki jesteś słaby.
"Spieprzaj, pchło"
"Z drugiej strony, jak już pierdolnie coś o tej swojej tajemnej magii".
Brak argumentów zastępujesz przekleństwami i obrażasz innych, brawo ! To świadczy tylko o Twoim poziomie, bezradności i słabości Twoich argumentów. kończę post, żebyś nie musiał za dużo czytać, w końcu sam się przyznałeś, że tego nie lubisz !

ocenił(a) film na 8
Jo_8

Dzięki za wstawiennictwo JO 8.
Cóż ja mogę spieprzać, ale kiedy czytam twoje posty ty ciągle mówisz o tym samym to aż, smutne. Coehlo może i pisze monotematycznie (choć ja tak nie sądzie) to nie powtarza się co stronę.

Jo_8

Jo 8,
jeżeli wulgaryzmy występują na publicznym forum w towarzystwie nie tyle mądrych, co dobrze uzasadnionych sądów, to traktuję je tylko i wyłącznie jako środki artystyczne, środki wyrazu i ekspresji, wzbogacające język ojczysty, ponieważ na takich prawach funkcjonują one w literaturze i poezji XX, XXI wieku.
Podobnie sprawa ma się z wykrzyknieniami. To, że używasz ich z taką chęcią, nie znaczy jeszcze, że mam cię za bezmyślnego krzykacza.

Pozdrawiam

afronis

powiedz twojej dziewczynie żeby poluźniła Ci smycz tudzież twoje jaja które najwyraźniej są ściśnięte. Powiało strasznym "ciepłem" z twojej wypowiedzi i zupełnie jej nie rozumiem! Dlaczego istnieje coś takiego jak kobieca solidarność a u facetów zawsze się musi wyłamać jakiś romantyk, który solidaryzuje się z płcią przeciwną wierząc że ... właśnie nie wiem co chcą osiągnąć. Przestać zgrywać Wertera weź się w garść, przejrzyj na oczy życie to nie film czy książka więc żyj własnym życiem
pozdro dla ciebie i twoich ściśniętych jajców.

użytkownik usunięty
afronis

nie słuchaj ten ścierwnik czy ściernik czy ścierw jest pewnie sam pasztetem i żadna jemu panna w życiu dobrze nie zrobiła, więc niech się dalej onanizuje czytając cudowne pisma typu CKM bo i tak są pewnie zbyt inteligentne dla niego, niestety pasztety tak mają że krytykują kobiety to nie tylko traumy jakie przeżył z dzieciństwa to po prostu albo wielki onanista albo IMPOTENT:) bo jak można porównywać urodę kobiety do książek jakie czytają--albo jest jeszcze pryszczatym bachorem albo jak już jemu pierwszy włos na klacie urósł to powinien zgłosić się do seksuologa albo od razu na intensywną terapię:) tak to takie przykre ale po prostu niektórzy są i zawsze będą zacofani:)

Future_

Zgadzam się w 100%. Jestem kobietą, nie mam kompleksów (zaraz ktośnapisze, że niemożliwe), nie jestem brzydka, ani piękna, ani młoda ani nastka, a uważam podobnie jak kolega, ż eCoelho to książka dla dziewczyn, które w nie potrafią się odnaleźc i myślą, ż epo przeczytaniu tej książki dowiedzą sie czegoś o sobie, że poznają WIELKĄ TAJEMNICĘ istnienia. Gówno prawda, ledwo dotarłam do końca ksiązki i po przczytaniu czułam się jakby walec drogowy mnie przejechał. Beznadziejna książka, żerujaca na naiwnych marzycielach. Coelho napisał książkę o czyms co sprzeda się łatwo i będzie sprawiac wrażenie wielkiej literatury...niektózy się nabrali, włąsciwie to prawie wszyscy.

Future_

Drogi Panie, cos w tym jest. Aczkolkiek nie posunelabym sie do takich skrajnych i zawezonych stwierdzen, to jednak jakas czesc prawdy tam Pan uchwycil.
Coelho dla mnie jest zbiorem jakichs umorlaniajacych, wyjatkowo plaskich hisotryjek, ktore mnie abrdzo drazna i moze nie tyle sa to ksiazki dla brzydkich kobiet tylko dla nastolatek myslacych ze zycie jest 'ah, takie skomplikowane' a ja jestem 'ah, taka zagubiona' i moge sobie pocytowac framgnenty ksiazek Coelho, ktore to (ksiazki i framgnety) sa takie glebokie. Dosc drmamatycznie, ale moze wyrosna.

ocenił(a) film na 4
Future_

prowokacja, prowokacja, mizerna i jakże uboga...

Lady_Rita

Scierwnik dobrze mówi , polać mu!.To jest jakaś masakra, że jeśli ktoś wyrazi kontrowersyjną i inteligentną wypowiedź o kobietach (która nie uogólnia lecz mówi o jakiś przypadkach szczególnych) od razu jest atakowany przez wszystkie kobiety (a może jednak tylko przez "brzydkie") to jest jakaś paranoja. Z miejsca wszystkie chcą mu wypomnieć to i tamto zaczynają się cięte riposty w stylu:" gówno wiesz w nogach śpisz", ja jestem ładna i też czytam" - czy to świadczy o tym że tylko ładne to czytają ? Paranoja !
dziękuję za uwagę, pozdrawiam wszystkie ładne kobiety.

ocenił(a) film na 8
Panmarcin

ee, ten temat to w ogóle jakaś porażka.

użytkownik usunięty
Panmarcin

Ty PANMARCIN ALBO PANIMARCINOWA tak tak puk puk a tam pusto--- a jak ktoś czytał misia puchatka i co oznacza że lubi miodzik???
A ty pewnie dalej branzlujesz siedząc przy netcie jeden wielki największy pasztecie!!! a twoja i jego kontrowersja ---wsadźcie sobie ją w dupę chyba nie wiesz co oznacza kontrowersja-doucz się dziecko bo to jest portal do oceniania filmu a nie tego kto jak wygląda bo czyta weronika czy petronikę, więc spotkaj się z scierwnikiem niezła byłaby z was parka:) ja nie wiem albo oni są impotentami albo onanistami--- czy to jest kontrowersyjne????:) do lekarza biegiem!!! bo będzie za późno!!!

Future_

więc tak...
szlag mnie trafia jak czytam takie wypowiedzi... ktoś, kto ma kompleksy i nie potrafi siebie zaakceptować, pisze krytykę na temat innych [cytuję: ' Brzydkie nastolatki i brzydkie kobiety. Nieszczęśliwy odłam płci pięknej, wąsate feministki, grające role erudytek z jedną szmatławą powieścią. ' ]... sama ta wypowiedź świadczy o tym, że osoba która to napisała ma problemy WŁAŚNIE z samooceną. Nie powiem czy jest ona wysoka, czy niska, jednakże jest istotnym problemem dla autora wypowiedzi.

Jeśli jest za niska, to krytyka i obrażanie innych najwyraźniej podbudowuje samoocenę [autor tego tematu napisał do jednej z dziewczyn coś w stylu: wydaje ci się > do komentarza 'nie jestem brzydka i nie mam wąsika...'] .

Jeśli jest wysoka, za wysoka, oznacza to, że krytyka wobec innych osób jest dlatego, że człowiek ten jest zadumany w sobie doszczętnie.

Poza tym, byłam na filmie, racja, nie jest zadziwiający, ale daje do zrozumienia, że: "...Każdy kolejny dzień jest cudem."

Książka jest pewnie o wiele lepsza, i nie jest dla 'naiwnych marzycieli'. Marzyciele są to osoby, które chcą urozmaicić swoje życie, nie znaczy to jednak, że czegoś im w nim brakuje.

pozdrawiam

zimnaq

Witam,bardzo ciekawe przesłanie! W świecie w którym coraz więcej zagubionych ,szczególnie młodych, film jak najbardziej na czasie,polecam starszą pozycje kinową Kal Ho Naa Ho:)pozdrawiam wszystkich 20-latków

Future_

Wiesz, poczułam się urażona. Nie dlatego, że przeczytałam większość książek Coelho. Podobały mi się właściwie tylko trzy: Alchemik, Weronika i Piąta Góra, po każda kolejną sięgałam z coraz mniejszym przekonaniem, ale wciąż był we mnie cień nadziei, że będzie w nich coś, co urzekło mnie w tych trzech pierwszych, aż nawet ten cień nadziei straciłam. Bynajmniej nie wielbię książek tego pana, a o najnowszej wiem chyba tylko tyle, że ma na okładce pistolet, a w tytule coś o mordercy chyba. Ale, żeby nie zbaczać za bardzo z tematu; poczułam się urażona również nie dlatego, że poszłam obejrzeć omawiany film i zasadniczo mi się podobał, choć spodziewałam się ciut więcej. Poczułam się urażona, bo oto okazało się, że w społeczeństwie, w którym żyję, jest miejsce dla ludzi takich jak ty, którzy mieszają z błotem wszystkich, ceniących to, co im samym się nie podoba. Jestem ciekawa jakie Ty książki czytasz i co uważasz za dobre - może dla Ciebie także znajdzie się jakaś niechlubna szufladka, co?

Nie będę Ci opowiadać jak wyglądam, ani jakie mam poglądy, bo mam swoją godność i nie zamierzam Cię na tym forum przekonywać, że nie jestem brzydka, bo uroda jest kwestią gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Nie zależy mi na tym, by Ci się podobać, ale nie życzę sobie, by mnie szufladkowano na podstawie tego, co czytam w autobusie, w tramwaju czy w pociągu, bo to jest zaledwie ułamek z tego co przeczytałam i co przeczytać zamierzam. To jedna książka, która zniknie pośród tysiąca innych i być może będzie tak denna, że o niej zapomnę, ale nie dowiem się przecież jaka jest, dopóki do niej nie zajrzę.

Na Twoim miejscu dałabym sobie na wstrzymanie, ale najwyraźniej po prostu lubisz obrażać innych i się z nimi wykłócać o rzeczy niemające na dłuższa metę żadnego znaczenia. Wszystkiego najlepszego na drodze budowania relacji z innymi ludźmi.

ghania

Nie wierzę, że cię uraziłem. Co więcej, nie wierzę, że uraziłem kogokolwiek, a zwłaszcza adresatów tego, co przy odrobinie wyrozumiałości moglibyśmy wspólnie nazwać apelem. Wczoraj rodzice brzydkich dzieci, żony nieatrakcyjnych mężczyzn, Paulo Coelho powiedzieli tobie i mnie, że wygląd nie ma znaczenia. Że fizjonomia jest nieistotna, miła dla oka cielesność warta tyle, co nic. Im też nie uwierzyłem. Wkładam między bajki takie "proklamacje".

W ogromnym skrócie myślowym, uwłaczającym naukom takim jak socjologia i filozofia: człowiek jest estetą. Z natury, nie z wyboru czy przekonania. Turpiści są marginesem społecznym, jednostkami szczególnymi zagrożonymi patologią. Kult brzydoty jest nienaturalny i szkodliwy. Jest dewiacyjny.

Istnieje zależność między twórczością Coelho, a kobietami szukającymi przepisu na życie, receptury na szczęście. Z braku lepszych określeń nazwijmy je kobietami brzydkimi. Nie ma to związku z rysami twarzy, symetrią, harmonią etc. One odrzuciły cielesność w myśl chrześcijaństwa, kataryzmu, manicheizmu lub poglądów pisarza, który opiera się - mniej lub bardziej świadomie - na wymienionych ruchach religijnych. O ile mnie pamięć nie myli, Jean Duvernoy tłumaczył, że Bóg stworzył tylko to, co nie ulega destrukcji (dzieło Boże ma być wieczne), zaś rzeczy, które można najpierw zobaczyć i dotknąć, a potem zniszczyć są tworem diabła, Szatana. Powinniśmy więc ograniczyć się do pielęgnowania duszy, pomijając ciało.
Opisałem tę zależność - zdawkowo i niedokładnie. Opublikowałem, co okazało się błędem. Ale nie wymyśliłem jej. Ona istnieje.

Dziękuję za życzenia.

Future_

A kto tu w ogóle mówi o turpizmie? Człowieku, weź trochę utemperuj swoje ogromne ego, bo niedługo odlecisz...

ghania

Jedno pytanie, Scatt: bawisz się dalej w monopol dobrych rad czy wzobagacasz swoją lotną wypowiedź o jakieś argumenty?

Jeśli to pierwsze, to oboje marnujemy czas.
Jeżeli to drugie, to też.

Future_

Nie wiem, czy to miało być do mnie, ale powiem tak: Piękno jest ważne. Zadowolony?
Ważne, ale na pewno nie najważniejsze.
Naprawdę sądzisz, że tylko brzydkie kobiety poszukują recepty na życie? Że te ładne i zadbane posiadają ją niejako z zasady?
Jeżeli tak właśnie uważasz, to mam dla Ciebie nowinę - mylisz się.
Każdy chce swoje życie dobrze przeżyć i każdy chce to zrobić po swojemu, być może będzie się w tym względzie kierował treściami z książek Pana Coelho, a tobie nic do tego. Nie uogólniaj, nie wysnuwaj publicznie daleko idących wniosków, jeżeli nie zrobiłeś poważnych naukowych badań w tym zakresie. Chyba, że zrobiłeś, w takim razie szczegółowe dane liczbowe poproszę + informację jakich testów statystycznych użyłeś do analizy wyników. Zazwyczaj badacze opisują też szczegółowo metodologię swoich badań oraz wskaźniki jakich używają. Przykro mi, ale obserwacja w środkach transportu miejskiego nie jest ani miarodajna, ani wystarczająca do tego, by budować na jej podstawie obraz świata.

użytkownik usunięty
Future_

Nie ty pierwszy i nie ostatni masz na moim punkcie obsesję, więc mnie to nie dziwi, ale to że widzisz mnie wszędzie jest twoim, a nei moim problemem i ja nie mam zamiaru w nim uczestniczyć. Przyjmij więc do wiadomości, że mam tutaj tylko jedno konto i gdybym chciała ci coś przekazać (a nie chcę i nei będę chcieć nigdy) to napisałabym pod własnym nickiem. Nie wiem jak wpadłeś na pomysł, że mogę mieć 2 konta i że mam ochotę uczestniczyć z tobą w takiej jałowej i debilnej dyskusji, którą aż przykro czytać. Nie mam też absolutnie zamiaru udzielać ci rad, mam zamiast tego prośbę: nie wspominaj mnie więcej ani nawet nie śmiej pisać nic o mnie w swoich śmiesznych, obrzydliwych topicach, tak żebym już więcej nei dostawała wiadomości żeś to zrobił i nie musiała tracić czasu i odpisywac ci, bo to jest ostatnia rzecz jaką chcę robić.

ghania, jego wiadomość była do Ciebie, ale ścierwojad myśli, że jesteś mną. Sama więc zdecyduj czy chcesz rozmawiać z kimś kto ma tego typu problemy.

Jeśli wystarczy wspomnieć twój nick, aby Znawca poleciał po ciebie jak po matkę, to jego posądzaj o obsesję, nie mnie. Szybkość interakcji między znajomymi jest fascynująca.

użytkownik usunięty
Future_

Znowu pudło...Ze Znawcą ani z tym, że się tu przypałętał nie mam nic wspólnego. Fascynujący jest tu jedynie twój ograniczony ptasi móżdżek. To ty mnie z kimś mylisz, a nie on ciebie, więc może sam się udaj pod adres który mu wskazałeś.

"Ze Znawcą ani z tym, że się tu przypałętał nie mam nic wspólnego"
Te zbiegi okoliczności...

Po co ty to czytasz?

Future_

Bracia i Siostry! Szczęśliwego Nowego Roku. Dziękuję za wigilijnego karpia, był przepyszny.

użytkownik usunięty
ghania

ojj ghania czym urażona??? że taki pasztet onanista lub impotent to napisał:) ha ha ha daj spokój sam ma kompleksy i trzepie ciągle w domu przy netcie i się ślini, albo jeszcze gorzej już nie może bo FLAK:) za dużo jarał w życiu i tak mu zostało:) albo jest gejem i kocha włochate tyłki:)ja się tylko z takich śmieje:)od razu robi się weselej:)

W sumie masz rację... nie wiem po co ja to czytam i dyskutuje z kimś, kto i tak "wie swoje", ale cóż... naprawianie świata to moja życiowa misja... nawet jeżeli mam do czynienia z przypadkami beznadziejnymi ;)

użytkownik usunięty
ghania

Świata kotek nie naprawisz i raczej nikt nie naprawi zawsze jest i będzie także patologia i bezmyślni ludzie, dlatego po prostu uśmiechaj się do takich debili, to ich najbardziej boli!!! twoja obojętność i uśmiech!!! :)

Jestem z zawodu psychologiem. Muszę walczyć z patologią ;) A to, że nie naprawię całego świata, nie oznacza, że wolno mi przestać próbować...

Future_

Dobry temat o jaśnie oświecony wieszczu przyszłości ;)
Proponuję ci zostać głosem narodu w przyszłych wyborach...
... a przy okazji chciałbym spytać, czy nie miałeś jakiś wieści od swoich braci, bo z tego co wiem obaj zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach.

O ile zniknięcie jednego z nich jest dla mnie całkiem miłą nowiną i chętnie zatańczyłbym ze swoją dziewczyną na jego grobie gdybym tylko umiał tańczyć, to tego drugiego nieco mi brak...

A ty jak zwykle walisz jakiś kontrowersyjny apel licząc na bandę idiotów z których będziesz mieć dobrą zabawę. Muszę przyznać, że masz do tego talent jak nikt inny xD Mówię ci idź to polityki, wpasujesz się w sejmowy klimat ;)

PS

Czytałem tę książkę i nawet ją lubię... Co więcej chciałem iść na film, ale nie poszedłem, bo słyszałem że reżyser zostawił tylko suchą biblijno-moralizatorską stronę (którą ty zwalczasz, a której ja także nie jestem fanem), odzierając całość ze wszystkich fajnych haseł, które były siłą tej ksiązki.
A może to tylko swoisty sentyment, bo znam parę dziewczyn o imieniu "Weronika"...

PPS

Cześć Future :D Pozwolisz, że tak będę ci mówić, bo twój dawny nick jakoś bardziej do ciebie pasuje niż ten Ścierwnik... Ścierwojad, czy jak to zechcesz nazywać... kojarzy się z czymś paskudnym w każdym razie :P

"Cześć" powinno być na początku, ale jakoś tak mi nie pasowało xD

Znawca_

Mylisz mnie z kimś.

Future_

Z całą pewnością ;)

A może ty mnie z kimś mylisz? Hę?

Znawca_

Naprawdę mi przykro, ale nie znam cię. Czy mogę ci pomóc w jakiś inny sposób? Może spróbuj pod tym adresem: Łódź, ul. Aleksandrowska 159. Zmówię za ciebie pacierz.

Future_

Nieznajomy też człowiek, a pomagac sobie trzeba :P
No do Łodzi to mam daleko nieco, ale zawsze mozemy to załatwić koryspondencyjnie ;)

Znawca_

Offtop. Zaraz zgłoszę w imię dobra wspólnego.

Future_

Zrobiłbyś to? Nie masz odwagi ;)

Znawca_

Minęło półtora roku, a ty wciąż masz 13 lat.

Future_

Właściwie to 9,5... Niedawno sie o tym przekonałem...