Wesele
2004
Film jest połączeniem komedii i dramatu. Moim zdaniem bardzo dobrze to wyszło. Pokazuje Polskie realia. Polecam. Bardzo śmieszny.
w koncu polski film na wysokim poziomie. naprawde niezla satyra na polakow, fajne dialogi. obejrzalam z przyjemnoscia od poczatku do konca, a to sie raczej mi nie zdarza, jesli chodzi o filmy polskie ;p
Mam pewne pytanie odnośnie cytatu...a dokładnie z jakiego filmu pochodzi cytat "nie ma ślubu,nie ma zięcia - panna do wzięcia" ? Z góry przepraszam,że nie odnosi się to dokładnie do tego filmu,ale podejrzewam,że tematyka ta sama :)
Obejrzałem właśnie na TVP i powiem szczerze, że myślałem, że będzie zdecydowanie
lepszy. Komedia to była w małym stopniu, bardziej dramat jak dla mnie.
A co do "ukazania realiów polskiej wsi", to szanowni państwo, byłem na kilku weselach na
wsi, bardzo często polską wieś widuję i widzę, żę ktoś Wam wmówił, że na...
Zacznę od tego, że widziałem ten film wielokrotnie, a i tak za każdym razem dostrzegam coś, co poprzednio mi umknęło. Niemniej jednak nie o tym chciałem napisać.
Niektórzy, ci najprymitywniejsi widzowie, widzą w "Weselu" pełen bluzgów film wódzie i rzyganiu, czyli oceniają według siebie i krytykują, że "spodziewali...
Czekam na następne filmy tego reżysera. Super film. Swietnie zarysowane postacie bohaterów. Wspaniały scenariusz i gra aktorska. Tylko dźwięk jak zwykle w polskich filmach psuje przyjemność oglądania.
Przy tym filmie tak jak w tym kraju - nie wiem czy śmiać się czy płakać. Czy jako groteska, obserwacja socjologiczna, komedia kryminalna - pod każdym względem film oglądało się doskonale.
jak podali policjanci Audi TT został skradziony Niemcowi, ktorym był Gerd Müller z Hamburga - to chyba raczej zart scenarzysty by nazwac bylego wlasciciela auta tak jak znanego piłkarza z lat 70.
a tu proszę...mało znane twarze,realizm, naturalna gra aktorów i świetna fabuła.Brawo, w końcu pojawił się reżyser umiejący nakręcić w Polsce dobry i ciekawy film!
Moim zdaniem wesele powinno być "co najmniej" nominowane do oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Ale tak to już jest że polskie kino jest niedoceniane. Zresztą co ja mówię polskie kino było jest i będzie niedoceniane przez członków amerykańskiej akademii filmowej.
Kwintesencja polskiej, egocentrycznej mentalności sięgającej swoimi korzeniami czasów
co najmniej zaborów (jak nie wcześniejszych). Piętno korupcji, prywaty i pijaństwa
szczególnie mocno uwydatnione za czasów PRL-u. Ale i dzisiaj mające się doskonale.
W kwestii wąskiego strumienia świadomości społecznej jesteśmy...
Dopiero chyba podczas piątego oglądania tej tragikomedii dostrzegłem niedociągnięcia w
zakresie montażu.
Obraz polskiego społeczeństwa przejaskrawiony, ale taki ma właśnie być. Co do Wojnara,
to nie wiem, czy taki był zamysł reżysera, ale dla mnie ta postać jest tu postacią tragiczną,
zagubioną, oszukaną - a nie...