oglądanie tego thillera wieczorem, grozi...uśnięciem.
W innych okolicznościach da się ten film obejrzeć do końca. Chociaż tak naprawdę daleko mu do szufladki thiller, a już napewno nie horror. NO LUDZIE!!!??? gdzie to i horror?
To już raczej bym obstawiał dramat psychologiczny.
Jednak ma swoje plusy gdzieś tam w tłumie minusów. Tzn. dobre ujęcia (jest po prostu dobrze nakręcony), dobrze odegrane role, w tym jedną odrywa polska śliczna aktorka. Jest też dobry pomysł na film - niezły scenariusz, ale kiepsko zrealizowany.
Bohater w okolicznościach jakie go napotykają, a dzieje się to wszystko w (I UWAGA TUTAJ SPOILER) jego głowie, przeżywa wewnętrzną przemianę i staje się z ukąśliwego drania, ciepłym facetem. Tak to wygląda w wielkim streszczeniu.
dałem mu 6/10, ale zasługuje raczej na 5,5.