Nie przepadam za melodramatami, ale ten jest po prostu znakomity. Znakomity jak na melodramat... Antoś Hopkins bije w tym filmie rekordy sugestywności i właśnie dlatego warto go obejrzeć.
Muszę przyznać, że mam trochę inne wyobrażenie Boga. Wierzę w Boga z długą białą brodą, złotą koroną i długą szatą z mnóstwem klejnotów. Siedzi on na wielkim tronie w chmurach i ma ze dwieście metrów wzrostu. Mówi naprawdę niskim głosem, np. „JA... JESTEM... BOGIEM!” I może wysadzać rzeczy wzrokiem. To moje własne, osobiste wyobrażenie Boga.
w takim razie bardzo ci współczuję
że Brad Pitt zagra w "takim" filmie to mnie nie zdziwiło ale dlaczego tam zagrał Anthony Hopkins ???? czy on się nie szanuje ???
ubolewam nad tym, że straciłam tyle czasu z mojego życia na obejrzenie tego gówna
strasznie kiepski film i bardzo kiepsko zrobiony
jedynie Anthony Hopkins skusił mnie do obejrzenia tego filmu ale zawiodłam się, nie miałam pojęcia, że TEN aktor może zagrać w kiepskim filmie a jednak......