Zawsze kiedy tylko leci w telewizji, mówię sobie "nieee, nie oglądam, przełączę, ileż można ? ..." i nigdy tego nie robię ! Jedyny film który mnie nigdy nie znudził ... Najbardziej (poza oczywiście) wątkiem miłosnym podoba mi się "zdziczenie" głównego bohatera, którego gra Brad ;]
Mnie podoba się jedynie to, że ta mała w końcu wyszła za Tristana, tak jak powiedziała na początku. Poza tym czekałam tylko, aż się skończy.
jestem wzruszony, bo mam tak samo. Forever turned out to be too long - to dla mnie najważniejszy cytat w tym filmie
Brad Pitt stworzył tu zdecydowanie swoją najlepszą rolę, jego rozwiane włosy i spojrzenie pełne bólu i nienawiści, ta pasja w oczach... ach takie rzeczy zapadają w pamięć. Bardzo wzruszający. Aha no i świetny Hopkins jako ojciec.
Zgadzam się. Świetny, wzruszający, z rewelacyjna obsadą. naprawdę robi wrażenie. Chętnie do niego wracam. Hopkins i Pitt - niesamowici.
Gdybym był gejem to bym miał jego zdjęcia na scianach z tego filmu naprawde wybitny film łzy lecą zwłaszcza w scenie jak brat mu umiera i go z drutu kolczastego wyrywa piękny film i tytuł tematu w 10 ocena tez 10 na 10, nie widziałem piękniejszego filmu jestem twardy i było tylko kilka filmów na któryc uroniłem łze ,,Król Lew,, ,Swiąteczna historia,, ,Jan Paweł II,, i ten własnie film
Ja jakbym była troche młodsza to pewnie tez bym miała na ścianie te zdjęcia :)
Swoją drogą Brad w tym filmie charakterem mnie samej sie kojarzy ze mną,może dlatego ten film tak bardzo mi sie podobał :)