Jak dlam nie film jest naprawde dobry. Kreacje aktorów, sama historia rodu - wszystko naprawdę na wysokim poziomie. Dla mnie osobiście najlepszymi scenami były sceny gdzie Tristan wpada w szał po tym jak "głupi" policjant zabija przez przypadek jego żonę i scena 2, w której senior rodu bierze sprawy w swoje ręce gdy zjawiają sie po Tristana (koniec filmu praktycznie rzecz biorąc).