W tym genialnym filmie najbardziej podobała mi się scena jak na końcu Alfred pogodził się z ojcem i Tristan poprosił go o opiekę nad swoimi dziećmi.
A najbardziej wzruszająca to wtedy gdy Tristan wita się z ojcem, który jest po zawale i nie może mówić.
Uwielbiam muzykę w tym filmie. James Horner jak zwykle klasa.
Zresztą cały film jest świetny i na pewno można jeszcze wiele wspaniałych scen wymienić... :)
moja ulubiona scena to wtedy gdy tristan całuje się z Suzannah na tej zielonej górce
Moje ulubione sceny:
1. Moment kiedy Samuel umiera na rękach Tristana a ten rozrywa mu koszulę wyjmuje nóż i wbija mu w pierś i "przeklina" Boga,
2. Tristan wraca z wyprawy po wojnie, siedzi obok grobu brata. Podchodzi do niego Susannaha on mówi jej, że nie mógł go uratować i zaczyna płakać.
Te dwie sceny utkwiły mi na długo w pamięci. Za role Brada Pitta i Julii ormond uwielbiam ten film.
wg mnie finałowa akcja, której nigdy nie zapomnę jest the best. Częściowo sparaliżowany Anthony podnosi strzelbę spod ubrania i oddaje strzał w kierunku wrogów. Cała ta scena strzelaniny wraz z Alfredem który wyłania się gdzieś z tyłu i Tristan ratujący ojca przed kulą.
thomass48 Zgadzam się w 100% ale jeszcze jak w końcowej scenie Alfred ratuje życie Tristanowi
zgadzam się w zupełności. Finał jest najlepszy, zupełnie się nie spodziewałam akcji Alfreda, już myślałam że Ojciec zginie i Tristan będzie się mścił :P I sama śmierć Tristana można być powiedzieć " co się odwlecze to nie uciecze" - mmm
thomass 48 dla mnie to też jest najlepsza scena, bądź co bądź nieźle zaskakująca
Zajebiscie.. zepsulas mi caly film. Napisalas zakonczenie! Jesli chce sie takie rzeczy wypisywac, to trzeba napisac "SPOILER" na poczatku posta!!!!
jesli w temacie napisana jest "ulubiona scena" to z góry wiadomo że będą spojlery.Jak ktoś dopiero zamierza obejrzeć film to nie czyta takich tematów ,radzę więcej myślenia logicznego u siebie wytrenować
Film świetny! A moje ulubione sceny to:
- wymienione już prędzej; gdy Tristan siedzi obok grobu brata i podchodzi do niego Susannah, kiedy rozmawiają i on płacze. To było piękne
- ta końcowa strzelanina i gdy Alfred pogodził się z ojcem
- oraz spotkanie Susanny i Tristana w więzieniu
- jeszcze gdy Tristan wraca i zastaje go po wylewie, też jest wzruszająca
ciekawa byla rozmowa Tristana i Samuela na temat uprawiania seksu z Suzannah :
T: bedziesz ja pieprzył?
S: nie, bede z nia obcowal. :D:D
zgadzam się, było sporo takich scen nie dających się zapomnieć, jednak mnie zadziwiła bardzo dobra gra Brada Pitta, zdecydowanie to jedna z jego lepszych ról:)
Jj tak, te sceny również najbardziej poruszyły moje emocje. Ponadto popłakałam się w momencie, gdy Tristan trzymał w objęciach Samuela, który został postrzelony.. A muzyka.. to arcydzieło!
W tej scenie jest taki moment, w którym Samuel z załzawionymi od gazu oczami, pełen nadziei słyszy wołającego Tristana. Nie może się ruszyć a potem zaraz padają strzały... straszne...
Też mi się ta scena podobała(śmierci Samuela). Dwóch Niemców ładuje karabin maszynowy żeby wystrzelić serię w Samuela, który wisi na zasiekach i nic nie widzi, chociaż nieopodal, krzycząc biegnie Tristan z pistoletem w ręku ;)
Nie no ogólnie film nie jest zły, moja ulubiona scena(nie licząc tej, którą opisałem) to chyba powrót Tristana do domu.