rycze jak bóbr, piekny film, z pieknymi aktorami, którzy świetnie zagrali, fabuła niesamowita i taki ckliwy, ktoś powie że jakis tam melodramat, dla mnie jeden z lepszych filmów, a na pewno jeden z lepszych gatunku.
po tym filmie mocno pokochałam Brada Pitta
piekna muzyka
Coż, muszę stwierdzić, że choć rzadko mi się zdarza, to parę razy łezka się zakręciła w oku. Ja Pitta nie pokochałem, bo dziwnie by to wyglądało, ale stwierdzam, że był znakomity ;p. Natmiast jakoś nie mogę się zgodzić, że jest to melodramat. Po prostu dramat kostiumowy.