to Part 1, przez 2 godziny jest HarryPotterowa teen drama, którą, gdyby film był na streamie, moznaby spokojnie przewinąć, dopiero kiedy wybierają się do Goldbluma bossa Oz, film nabiera rumieńców, ale co z tego, ciekawie zaczyna się kiedy film się kończy, na prawdziwie złą Cynthię Erivo trzeba z rok poczekać
Moze i tak,ale te relacje były nieprawdopodobnie nudne i ugrzecznione, relacja Grande - Erivo: niby rywalki o księcia z bajki i o względy profesor, ale strasznie szybko przechodzą nad tym do porządku dziennego tańcząc razem na imprezie i rozmywa się to w tej harrypotterowej teen-dramowej brei, relacja Erivo kontra reszta świata: zapowiedzi zapowiadały conajmniej walkę dobra (Grande) ze złem - Erivo (wiedźma samo zło), okazuje się że zła Ervio będzie dopiero za rok w drugiej części, tyle o tych relacjach
Nieuważnie oglądałeś. To było tak, ze Glinda chciała ośmieszyć Elfabę na zasadzie "załóż obciachowy kapelusz". A potem dowedziała się, że Elfaba załatwiła jej zajęcia z magii. Było jej głupio, że naraziła ją na ośmieszenie. Przez to chciała ratować sytuacje.
Poza tym oni są studentami, więc to nie teen drama.
No ale Grande na tym wykładzie z kozłem Dinklagem wypaliła coś o karczochu wyśmiewając wygląd Erivo, więc było ostro, a tak gładko i grzecznie pogodziły się i przeszły do porządku dziennego, psychologia na poziomie przedszkola