Mój ulubiony film, ze 100 razy widziałem... klasyk z lat 80. Tym co nie widzieli polecam!!
Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy oglądałem ten film kilkukrotnie miałem koło 5-6 lat. Zrobił na mnie bardzo duże wrażenie jak na małe dziecko(to był jeden z pierwszych filmów jakie oglądałem w życiu). Niedawno obejrzałem go jeszcze raz i przeżyłem coś nieprawdopodobnie pięknego, te wspomnienia z przed lat powróciły wraz z dawnymi emocjami. Tak więc ten film traktuje z wielkim sentymentem. Polecam.