Dobra wiadomość. Możemy podyskutować o obsadzie. Nie muszą to być tylko polscy aktorzy, ale w roli Geralta widzę na dzień dzisiejszy jedynie Marcina Dorocińskiego.

Dżej Momoa.

GERALT

Z aktorów zagranicznych: Russel Crowe gdyby schudł to pasowałby idealnie !!! ;-)... Mimo 50 na karku.

Z polskich: Michał na Filmwebie znany jako "Bondman" XD hehehe
'
Z zagranicznych mógłby być jeszcze Ronn Moss znany jako Ridge z "Mody na sukces" ;-)

Ron Moss? Niebardzo ;)

http://www.youtube.com/watch?v=dvD8ym3Ct4M#t=80

Jak dla mnie to film nie musi mieć super efektów,byleby była dobra fabuła i aktorzy i klimat.

Co do fabuły i klimatu, to im bliżej będą się trzymać prozy Sapkowskiego, tym lepiej dla filmu. W opowiadaniach Sapka wszystko jest podane w odpowiednich proporcjach, akcja, groza, poczucie humoru. Problemem z kolei może być obsada. Mam nadzieję, że nie zaangażują ponownie "drewniaka" Żebrowskiego, bo to on w dużej mierze rozłożył poprzednią ekranizację. Wiedźminem musi być ktoś młodszy, dynamiczny, a nie facet który gra jakby miał kij w .... Wspomniany wcześniej przez m1KKa3L Dorociński też zupełnie do mnie nie przemawia. Najgorsze jest to że gdyby mnie ktoś zapytał którego polskiego aktora widzę w roli Geralta z Rivii, to w odpowiedzi usłyszał by "nie wiem !"

Moja obsada marzeń (pomarzyć piękna rzecz):

Geralt: Mads Mikkelsen - rewelacyjny aktor i do tego z wyglądu stworzony na wiedźmina - surowa, męska, trochę nieprzyjemna twarz, ale na swój sposób fascynująca. Nie tak dawno temu grał dość krwiożerczego wikinga w "Valhalla Rising" i mimo 50 lat na karku świetnie dawał radę w scenach walki.

Jaskier: Tom Hiddleston - zdolny aktor, pasuje z wyglądu (blond włosy, niebieskie oczy, wysoki, szczupły), do tego urok osobisty i poczucie humoru, które jest niezbędne do dobrego wcielenia się w poetę, podrywacza i blagiera Juliana Pankracego ;)

Yennefer: Angelina Jolie ALBO Eva Green - obie aktorki kojarzą mi się ze zmysłowością i charakterem, piękne, tajemnicze femme fatale

Jolie a co to ma byc zagraniczna super produkcja?

Hm? Nie rozumiem, o co Ci chodzi, przecież napisałam że to moja prywatna obsada marzeń ;)

no rozumiem ale mówimy o PL filmie ;)

Platige Image potwierdziło na facebooku.

Potwierdzone info! :)


http://www.gram.pl/news/2014/08/22/platige-image-potwierdza-powstaje-film-fabula rny-wiedzmin.shtml


Dla mnie świetna wiadomość! :)

Linda! I jego.. "a kto umarł... ten nie ma głowy..." i wyciąga miecz :D

A tak na poważnie :) Myślę że Chyra byłby dobrym Jaskrem a co do samego Wiedźmina to chyba jakiś zagraniczny aktor jednak ewentualnie Tomasz Schuchardt?

Chyra raczej nie :-/

Jaskier to w końcu w książce jest opisywany jako młodzieniec więc może Maciej Stuhr byłby dobry... w końcu on ma świetny komediowy talent a Jaskier to w "Wiedźminie" taka komediowa postać.

Tia wiem czytalem część sagi i kilka opowiadań, ale Chyra i tak mi pasuje niewiem czemu ;p To i tak nie ma znaczenia zatrudnią kogo będą chcieli i nie wydaje mi sie zeby to była polska obsada.

Nie no rozumiem. Poza tym bywa że bohater filmu różni się fizycznie od tego z książki ;-) ale ja wolałbym jakoś żeby było w miarę wiernie
więc sobie Chyry nie wyobrażam choć nie mówię że źle by zagrał. Więc wymarzony duet to chyba coś takiego

Geralt: Russel Crowe- przystojny ale męski typ urody + słynny spokojny głos Wiedźmina. Świetnie by sobie poradził. No i ma kilka ról w których musiał jeździć na koniu i władać mieczem.
Jaskier: Maciej Stuhr choć mimo upływu lat myślę że z zagranicznych aktorów Downey JR lub Antonio Banderas byliby dobrzy ;-)

Jakby pokazali w filmie wątki z "Miecza przeznaczenia" z polowaniem na smoka to Yarpena Zirgina mógłby po raz kolejny zagrać Jarosław Boberek (który zarówno w filmie jak i grze wcielił się w jego postać) a z zagranicznych może John Rhys-Davies czyli Gimli ;-)

Będzie znowu porażka. Bagiński to nie reżyser. A bez porządnego budżetu nie da się zrobić takiego filmu. Wolałbym wersję animowaną.

on od lat juz nie zajmuję sie robieniem animacji w swoich filmach , a reżyserką i produkcją :)

Jednak to nie reżyseria filmów fabularnych.

platige image pracuje wielu utalentowanych ludzi co brali udział w produkcjach filmowo-fabularnych i jest w produkcji jeszcze jeden film pełnometrażowy . Pewnie jak skończy się produkcja tego filmu to i skończy się przedprodukcja wiedźmina i zacznie produkcja :) Poczytaj sonie na stronie Platige films .

Bagiński robi znakomite animacje do gier komputerowych z serii Wiedźmin więc czemu nie mogła by powstać taka wersja filmu. Na film fabularny potrzebne są ogromne środki. Taki Salomon Kane kosztował 40 mln $ (a pewnie wiesz jak wyszedł).
Po prostu nie ma pieniędzy na takie dzieło. Polska to nie Hollywood.

Nie powstał dlatego, że animacja to znacznie większy budżet.

Owszem, to nie Hollywood, ale jesteśmy w stanie tworzyć naprawdę dobre produkcje ( a przynajmniej chcę w to wierzyć). Nigdy nie przypuszczałam, że stworzymy tak dobrą grę na podstawie książek, a jednak się udało. Grałam w nią i uważam ją za świetną. Czemu nie wziąć się za film?
Czytałam książki. Kocham je i uważam za klasykę. Należy im się sława i uwaga, którą mogą im zapewnić filmy. I nawet nie chodzi o nie wiadomo jak spektakularne efekty, tylko o dobrze zbudowany klimat, humor i akcję

Poza tym ten film o którym wspomniałeś to Another Day of Life w oparciu o książkę Ryszarda Kapuścińskiego pod tym samym tytułem. Film w 2013 znajdował się w fazie preprodukcji. To będzie animacja.

http://www.filmweb.pl/film/Another+Day+of+Life-2015-670671

pól na pół animacja i film fabularny

Kino gatunkowe w Polsce leży odłogiem. Robimy albo patriotyczne laurki, albo fatalistyczne filmy młodzieżowe, albo głupiutkie komedyjki, które grzebią kwiat naszego aktorstwa 7 stóp pod ziemią.
Na takie fantasty to nas nie stać, nie mamy na niego warunków ani pomysłu. Bagiński widocznie zwęszył łatwy zarobek albo po prostu myśli,że udźwignie film fabularny, bo jego animacje był uważane za dobre i ma o nich wysokie mniemanie.
Co z tego wyniknie, nie wiadomo. Chociaż nie, wiadomo,że nic dobrego

Myślę , że Bagiński gdyby nie miał gwarancji , że będzie miał duży budżet to by się do tego nie zabierał .Wydaje mi się też , ze obsada nie będzie polska .
Przykład : Peter Jakson co nakręcił przed trylogią ? trzeba mieć talent do tego i organizacje . Bagiński powiedział , że on już skończył z krótkim metrażem .
A jeśli chodzi o hardkora44 - ten pomysł nie przyjął się . ( nikt nie widział w tym potencjału finansowego ) zaś wiedźmin to już marka światowa . To jest co innego .

Teraz 02.09 wchodzi Heavenly Sword Movie na DVD i Blue-Ray zobaczymy jak wyjdzie. Jeśli chodzi o popularność serii to z tym jest różnie.
Ostatnio widziałem Appleseed Alpha, pod względem wizualnym to majstersztyk (chociaż twarze postaci nadal wychodzą drętwe), za to fabuła bardzo przeciętna.

Tylko,że my mówimy o ludziach z polski, naszych rodakach, zwykłych studentach, którzy bronili się parę miesięcy temu jakąś krótkometrażową animację.
Gry - owszem, sprzedały się świetnie, nie wiadomo jak będzie z książką i jej ekranizacją.
Myślę,że dla kogoś takiego jak Bagiński Wiedźmin to król polskiego fantasy i wątpliwe,aby zdołał wyhaczyć jakichś porządnych aktorów i kogoś, kto wyłoży pieniądze na taki projekt.Co najwyżej będzie to ściepa kolegów ze studia, gdzie pracował Bagiński

Wywiad z Tomkiem przed jeszcze zapowiedzią wiedźmina . Mówiłeś o klockach, z których buduje się film. Te, z których budowaliście bardzo oczekiwany „Hardkor 44”, rozsypały się?

„Hardkor 44” to projekt, w który kilka lat temu włożyliśmy w studiu dużo energii. W tej chwili jest zawieszony. Zależało nam na tym, żeby zrobić duży, hollywoodzki film ze znanymi aktorami. Przeszliśmy na tej ścieżce bardzo daleko, ale w którymś momencie musieliśmy się poddać. Zagraliśmy va banque i tym razem się nie udało. Ale zdobyliśmy nieprawdopodobne doświadczenie, które jest nieporównywalne, jak sądzę, z doświadczeniem filmowców startujących z Polski.

Jakie?

Przez te dwa trzy lata przetarliśmy szlaki w rozmowach z dużymi, zagranicznymi partnerami, co być może zaowocuje w przyszłości.

Jakieś konkrety? Bo moja sąsiadka nawet mówiła,że jej pizza zwojuje świat, bo ona była we Włoszech i wie jak się robi prawdziwą pizzę. Chciała dobrze, wyszło jak zwykle. Niech Bagiński powie jakieś konkrety albo lepiej, niech pokaże czym zaowocowała ta współpraca i czego się nauczyli i jacy to są aktorzy, którzy chcą współpracować z mało znanymi polskimi chłopakami od animacji krótkometrażowych

poprawka jednak wywiad jest po ogłoszeniu:)

Panowie i Panie nie oszukujmy się, jeśli ten film powstanie to będzie to kolejna kompromitacja i profanacja sagi o wiedźminie. Poza tym wiedźmin bardziej nadawałby się na serial w stylu gry o tron niż na jeden pełnometrażowy film.

poprzedni film był kompomitacja bo zajął się tym prostak Brocki , który nie miał pojecia o wiedźminie i żeby wziąć jak największy hajs !)

You made my day:)

Oj slabo to widze, baginski nie ma doswiadczenia, naprawde malo mamy osob ktore maja jakis film w dorobku ze musimy szukac kogos kto nigdy z aktorem na planie nie pracowal ?

Robienie animacji 3d to nie krecenie filmow, co udowodnil nam juz doskonale Andrew Stanton Z johnem carterem z marsa. Facet ktory robil genialne filmy 3d w ogole nic nie umial sensownego z aktorow wyciagnac.
Juz nie wspominajac o tym ze filmy kreci sie a kilka tygodni a potem post trwa najwiecej, a w 3d w kazdej chwili mozesz wrocic doddac cos poprawic alebo przerobic. A odbudowac scenografie I sciaganc cala ekipe na jeden dzien sie nie da.
No I najwiekszy problem, te animacje baginskiege nie sa takie genialne.

animacje bagińskiego nie są genialne ?:! Intra do wiedźmina sztuka spadania po tych filmach można wnieść , że on ,a talent do reżyserki :)

Moze i talent ma, ale nie sa to jakies wyjatkowe dziela.
Intro do pierszego wiedzmina lipne bylo, do drugiego naprawde dobre tutaj to sie chlopak popisal. Sztuka spadania to od sobie taki short jakich pelno.
Teraz zlookalem jego prace nad spotem do tego programu kosmicznego, pierwsze jakies jego dzielo z zywymi aktorami. No ale tutaj nie ma co oceniac bo glownie robil post do scen kreconych daleko za granica.
Wiec tak naprawde nadal nie wiemy jak sobie chlopak poradzi na planie filmowym, czy w ogole sobie poradzi.
Powinni najpier go wyslac zeby nakrecil jakie 15 minutowe demo i pokazal co potrafi a nie dawac mu od razu budzet na wiedzmina.
Jak wspomnialem, praca w 3d i na planie to nie to samo, jak najbardziej doswiadczenie ludzie za granica potrafia sie wladowac w tym temacie to i jak najbardziej Baginski ma szanse sie wkopac po uszy.
Ja to slabo widze, baginski nadal nie pracowal z zadnym scenariuszem, jego dotychczasowa praca to glownei abstrakcyjne shorty polegajace glownie na expozycji z scengrafi, dialogow to u niego nie znajdziemy, a wiedzmi to wiadomo, glownie bedzie sie na scenariuszu i rezyserji opieral a nie na cgi.

oczywiście, że to będzie gówno, lepsze niż ten syf z 2001 (bo czy może być coś jeszcze gorszego?!) ale i tak nie powinien się za to zabierać.
animowanego Wiedźmina mógłby sobie robić, ale z filmem fabularnym niech sobie lepiej odpuści.

No powaga, jak cos to powinnien robic animacje 3d, nie mialbym nic przeciwko pelnometrazowemu filmowi w 3d z wiedzminem w roli glownej, nie musi nawet opierac sie na trylogii bo shortow z nim byla cala masa

Ja po prostu nie wierze ze ktos kto nigdy za kamera nie stal, kto aktora nie musial z pokoju za uszy wycigac i grozic ze wypierdzieli go z filmu jak sie nie podporzadkuje nagle bedzie umial zapanaowac nad cala ekipa filmowa. Baginski nadal nie wykazal sie w zaden sposob jezeli chodzi o jego podejscie do scenariuszy ani do rezyserji scen z aktorami. zreszta on nigdy nawte z producentem nie musial sie uzerac, jak narazie sam sobie szefem byl cale zycie.

No ale coz, najwyzej tym razem ubija marke na stale. Jezli tym razem sie nie uda juz nigdy nie zobaczymy wiedzmina na duzym ekranie, zostanie zywcem zjedzony prze bardziej na czasie ksiazki fantasy. Gdyby nie gry watpie zeby zainteresowanie do tego tutuly wrocilo, a jak wiadomo bedzie to ostatnia gra w tym temacie od cdred a mlodych lepszy ( subiektywne ale nowe ksiazki mi sie o wiele barzdiej podobaja, nikt juz sie nie opiera na talkienowskiej mitologji ) pisarzy niz sapkowski wcale nie brakuje.
Do dwuch razy sztuka.

Wg mnie Bagiński niczego nie naprawi, to nie ma znaczenia. Poprawić to on może tylko własny budżet/konto. Polski fantasy i tak będzie gorszy niż 50-letnie filmy USA. Po prostu trzeba umieć robić filmy, nawet bez efektów, a polacy od dawna nie zrobili nic dobrego, tym bardziej fantasy w wydaniu made in poland to przepis na porażkę. Polskie lepkie łapki precz od Wiedźmina, Sapkowski niech sprzeda prawa poważnej wytwórni zagranicznej. Takie moje zdanie, bo znów będzie wielka afera z przeiwestowaniem jak to było z Przedwiośniem, Quo Vadis i Wiedźmin. Zapomnieliście kto był producentem ? Rywingate. Widział kto 20 000 000zł w tym filmie ;p

" Sapkowski niech sprzeda prawa poważnej wytwórni zagranicznej."
No dokladnie.
Ja tam watpie zeby polacy nazbierali 200mln zl na wiedzmina, a to by bylo minimum na film z rozmachem. Za granica to sie kreci za 100-300mln dolarow bez wliczenia marketingu, i choc u nas zycie tansze, to bez przesady, za grosze to i u nas talent nie bedzie robil.

Z tej histori moze powstac super film niezdziwil bym sie jak w nastepnym avengers zagral wiedzmin

animacja to jedno a reżyseria to drugie. Film może być udany - wierzę w umiejętności reżyserskie pana Tomasza, obejrzawszy katedrę i sztukę spadania. Byle to nie były polskie transformersy.

Moja złota amerykańska trójka na Geralta: Wychudzony Russel Crowe, Michael Fassbender i pomniejszony Jason Momoa ;-)