Właśnie też sobie ostatnio tak marzę ;)

Dokładnie, gdyby twórcy Gry o Tron zrobili jak należy Wiedźmina byłbym chyba najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem :D Z Maisie Williams mogłaby być całkiem niezła Ciri.

pomarzyć można, pytanie tylko czy gdyby serial Wiedźmin zrobili twórcy Gry o Tron to to nadal byłby Wiedźmin? Boję się że nie potrafili by zachować tego wspaniałego słowiańskiego klimatu i tych wulgarnych nasyconych niesamowitym humorem dialogów. Boję się że było by to zwykłe fantasy z rycerzami, czarodziejami i potworami.

Zgodzę się z Pancilio. Gdyby Amerykanie i im podobni zabraliby się za, bądź co bądź, słowiańską opowieść, myślę, że jej klimat nie zostałby zachowany - on nie nie rozumieją naszego ducha. I prawdopodobnie nigdy nie zrozumieją.
A twórcą "Gry o Tron" po ich wyczynach w drugim sezonie, to ja naprawdę podziękuję.

Jakiego znowu słowiańskiego klimatu, przecież wiedźmin to taki popkulturowy misz masz, który będzie niewiele mniej zrozumiały dla zachodniego odbiorcy.

Jeśli 3 część gry osiągnie równie duży sukces jak poprzednicy, to kto wie;)

wątpię żeby sukces gry miał większy wpływ na powstanie serialu. Wszystko raczej zależy od tego jak popularna jest książka. Serial Gra o Tron powstał gdyż książka na której jest oparty stała się popularna. Saga o Wiedźminie jest dość znana w europie (największą popularnością cieszy się oczywiście w krajach słowiańskich) ale odkąd powstał serial rodzimej produkcji jakoś nikt nie kwapi się by znowu spróbować. A szkoda bo bestie pochodzące z polskich legend (a których jest wiele w sadze Sapkowskiego) nie ustępują w niczym tym z zachodu i myślę że warto by świat o nich usłyszał.

Oczywiście, że sukces gry ma znaczny wpływ na powstanie serialu/filmu. Sukces książki na arenie Europejskiej to w znacznej mierze zasługa gry. Duża popularność gry nie tylko sama w sobie może przyczynić się do powstania produkcji (nie byłby to pierwszy raz), ale przede wszystkim rozpowszechnia książkę, o której mało kto by wiedział w innym wypadku.

że niby Wiedźmin został zauważony w europie dopiero po wydaniu gry? No niezbyt trafne stwierdzenie. Saga była popularna między innymi na Ukrainie i w Rosji zanim jeszcze pierwsza część gry została wydana. Nie znam też żadnego przypadku by to dzięki grze książka nagle stała się bestsellerem. Zwykle jest tak że dopiero gdy książka odnosi sukces to ktoś kombinuje by zrobić z tego grę czy film. Bo skoro książka się nie sprzedaje i zbiera słabe oceny to jaki sens jest robić grę o czymś co nikogo nie interesuje?
Zgadzam się jednak że gra może pomóc książce dojść do kręgu pewnych osób które normalnie by o niej nie słyszały. Ehh gdyby twórcy ekranizacji byli tacy rozgarnięci jak panowanie z CD Projekt Red to podejrzewam że dzisiaj serial przebijał by popularnością Grę o Tron

Nie w całej Europie, ale w wielu krajach pojawiła się dzięki grze.
Nie mówię o książce stającej się bestsellerem po wydaniu gry. Mówię o kręceniu filmów na podstawie gier.

a to chyba że chodzi Ci o filmy to zwracam honor :) Chociaż tutaj zwykle jest tak że jeżeli film jest robiony na podstawie gry która nie wzorowała się na żadnej książce czy komiksie to zwykle film jest co najwyżej przeciętny

Zwykle nie, ale nie o to chodzi.
Raczej o to, że sukces produktu w jednym z mediów pozytywnie wpływa na sukces tego samego produktu w innym wydaniu.
Fakt, że większość prób przeniesienia produktu między mediami (nie tylko próby ekranizacji) kończą się miernie to inna sprawa.

No wiesz ja tam zakupiłem Sagę Wiedźmina dopiero po przejściu gry, więc myślę, że sukces gry ma spory wpływ, bo na pewno nie byłem jedynym. Możesz teraz wyzywać od gimbusów, buraków, ale to jest fakt że dzięki grze nastała moda na wiedźmina

Nie ma ku temu powodu, zresztą właśnie o tym pisałem.
Mimo wszystko Fantastyka (nawet Dark Fantasy jak w Wiedźminie) jest traktowane w Polsce dość negatywnie przez co wiele osób nigdy nie miała szansy zapoznać się z, jak dla mnie, jednym z lepszych dzieł Polskiej literatury.

Dodatkowo warto pamiętać, że Sapkowski nie jest zbyt znany poza granicami Polski a sukces gry przyczynia się do zakupu licencji na tłumaczenia i wydawania sagi w innych krajach.

Byłoby super zobaczyć wiedźmina na ekranie, tkwi w tym ogromny potencjał i dziwie się że jeszcze nie położył nikt z Hameryki łap na tym. Tylko klimat trochę straci, gdy zabraknie soczystych rodzimych przekleństw. :)

No jak miałby stracić jakby nie stracił. Na 100% zrobiliby polski dubbing.

Nie pomyślałem o tym ... ale z drugiej strony bardzo nie lubię jak ruch ust nie zgadza się z wypowiadanym dialogiem... coś za coś :)

Znając polskich filmowców na 99% zrobiliby dubbing i na 99% byłby beznadziejny.

Może jeśli Wiedźmin 3 jako gra, zrobi krzyku na całym świecie, ktoś weźmie się za porządny film.

Bardzo bym chciał konkretnej ekranizacji Wiedźmina. Najlepiej niech zekranizują to nasi we współpracy z Amerykanami (oni by się zajęli dźwiękiem i efektami specjalnymi, bo są w tym lepsi - zwłaszcza w dźwięku). Dodatkowo trzeba by było dobrze dobierać aktorów, bo Paździoch w roli rycerza mnie dobił, choć nic do niego nie mam, ale facet jakoś mi nie pasował do takiej roli. Oby ktoś się w końcu za to zabrał, bo materiał na serial lub kilkuczęściowy film jest świetny. Pan Sapkowski też by był zadowolony, bo wpadłaby mu niezła sumka, więc raczej by nie blokował tego przedsięwzięcia :)

mozliwe, ze tak sie stanie. sa plotki o mini-serialu albo filmie, ktory ma promowac trzecia czesc gry ( promocja gry bedzie kosztowac ok. 25 mln dolarow) jednak to chyba kwestia czasu zanim powazni producenci zainteresuja sie tematem. biorac pod uwage sukces "gry o tron", widac czego oczekuje widowani, a swiat "wiedzmina" moze to zapewnic. Dzieki serii gier wiedzmin przestal byc znany tylka milosnikom fantasy, ale stal sie marka warta miliony, promujaca xboxa one czy nowe technologie kart nvidi.
znana marka i popyt na tego typu fantasy doprowadza pewnie do dalszego eksploatowania wiedzminskigo swiata. najlepiej jakby powstal serial, bo cykl wiedzminski jest zbyt dlugi i niespojny narracyjnie nawet na serie filmow pelnometrazowych. narazie trzeba czekac

Reżyserka twórców gry, scenariusz pan Andrzej i czemu nie ? :)

Kurcze to jest niemożliwe, ale idealnym Jaskrem byłby Johny Depp :D .. niestety .. fundusze ; /

Wątpię,
Osobiście uważam, że stworzenie dobrego świata fantasy powinno być podobne jak w WP- nieznani aktorzy w głównych rolach- większa wiarygodność, GoT też poza Bennem nikogo znanego w sumie nie miała. Deep kompletnie nie pasuje do tej roli, równie dobrze obsada ze Zmierzchu mogła by być...
Co więcej w dobie dzisiejszej technologii nie potrzebujemy pomocy USA, wystarczą środki, pieniądze, bowiem wizualnie już większość polskich studiów postprodukcyjnych mogła by fajne rzeczy uczynić.

Beana dali specjalnie bo on w każdym filmie ginie :P

Zastanów się.
Spójrz na to. Spójrz na grę o tron
Spójrz na to. Spójrz na rodzinę borgiów.
Spójrz na ten film. Spójrz na kac wawę.
Myślisz, że ktoś PO TYM filmie zechce zrobić serial?

No nie wiem, ale mam taką nadzieję ;)

podobno byly juz rozmowy na ten temat pomiedzy cd project red a hbo.....scenarzysta mial byc wlasnie endru, a wieśka miał by grać dorocinski albo clive owen. vesemira de niro, jaskra depp a yenyfer ta z ostrego dyzuru Julianna Margulies. ale zadnych konretnych dat nie podali...

Serio ? Czy se jaja robisz ? :D

SERIO!

serio wczoraj mi sie przysnilo :)

Serio, serio, ale słyszałem ze na wiedzmina wybrali już Ron'a Perlman'a (uważam ze świetny wybór) i (niestety) Yenyfer zagra Kristen Stewart...

Marzę o tym... :) Polacy, niestety spartaczyli całkowicie ten film... Powinien być zrobiony tak jak seria "Władca PIerścienia". Za to gry są wspaniałe :)