A mi się film bardzo podobał. Miejscami śmieszny, innym razem nad wyraz poważny. Nie jestem fanatykiem Sapkowskiego, więc nie patrzyłem na film pod kątem scenografii i zgodności z książką, tylko jako zwykły film. Jakbym miał go ocenić to postawiłbym 8/10.
Nie podobała mi się rola Buzkównej - która wepchnięta została przez tatusia do filmu (podobnie jak do "Zemsty" Wajdy), (swoją drogą to straszne z niej straszydło :-)
I jedna scena w której pokazani byli elfowie - charakteryzatorzy mogli by się bardziej postarać, a nie tylko zrobić makijarz twarzy na zielono.
Z kolei postać Barda jest bardzo realistyczna, podobnie jak wiedźmima. Film wg. mnie jest lepszy od serialu. W serialu są momentami sceny z pełnometrażowego filmu, jednak UWAGA są to sceny nagrane z innego "DUBLA" - zwyczajnie słabsze.
Czytałeś wogóle książki Sapkowskiego o wiedźminie??? Jeżeli nie czytałeś to odsyłam do przeczytania....jeżeli czytałeś i potwierdzasz co napisałeś to ja już sam nie wiem co się z tymi ludźmi dzieje.
Sapkowskiego mi po prostu żal, oglądając to "coś", to "gówno nie film" musiał być zażenowany, a pewnie i zrozpaczony. Ja byłem. Tak bezczelnych i bezmyślnych profanacji nienawidzę, a przynajmniej zrozumieć nie potrafię.