Wszystko w tym filmie zostało zepsute.
Walki już w "Conanie Barbarzyńcy" były 100 razy lepsze.
Tak jak w recenzji na Filmwebie, musze powiedzieć że film bardzo pourywany, serial pewnie ogląda się TROSZKĘ lepiej.
Na plus wychodzi tylko gra Żebrowskiego - który to bardzo mi się podobał w roli Geralta (był przekonujący i nie odczuwało się jego sztuczności.
Oczywiście Anna Dymna i Zamachowski też zagrali tak dobrze, jak można było.
A że dialogi są w większości sztuczne, to już nie ich wina...
Na plus zaliczę też muzykę. Zarówno ta lecąca w tle, jak i piosenki Zamachowskiego i Gawlińskiego świetnie pasują do klimatu (nie wiedziałem że Shrek potrafi tak ładnie śpiewać ;) ).
Szkoda, bo film mógł być o wiele lepszy...