Dla samej ciekawości po przeczytaniu można obejrzeć, ale tylko po to, aby kompletnie wyśmiać ten film. Jest to kiepściutki film fantasy, (polecam gorąco walkę ze strzygą!!!). Jedynym plusem to świetnie pasujący do roli Wiedźmina Żebrowski. Pozdrawiam!!!
Jeśli jesteś fanem fantasy, to nie radzę. A jeśli czytałeś opowiadania Andrzeja Sapkowskiego i spodobały ci się one - to omiń film szerokim łukiem. Pozdrawiam.
Witam.
Zdecydowanie nie warto. To przykład na to jak nie powinno się zrobić takiego filmu. Jeżeli nie czytałeś oryginału, a zamierzasz, to film odstraszy Cie od tej zarąbistej książki. Jestem w stanie zrozumieć rzadkie i kiepskie efekty specjalne (np. smok jak z Shreka 1). Niewybaczalne jest zupełne spłycenie dialogów, które były majstersztykiem w sadze. Grzechem jest też żadna choreografia fechtunku, chociaż podobno nadzorowana przez mistrzów Aikido przez 9 miesięcy. Ścieżkę fabularną stanowi zlepek luźno lub wcale powiązanych scen. Jeżeli nie czytałeś pierwowzoru to nie będziesz wiedział o co biega. W przeciwnym wypadku będziesz wiedział niewiele więcej.