Z książek Sapkowskiego przeczytałem tylko te poświęcone Wiedźminowi, a więc zbiory opowiadań oraz całą sagę (trzy pierwsze tomy są rewelacyjne, dwa ostatnie już tracą, są niestety słabsze) i uważam je za rewelacyjne, naprawdę warte przeczytania i to nie tylko jednokrotnego.
Natomiast film jest porażająco słaby- pomieszanie wątków, historii, marna gra aktorów, chociażby Żebrowski i te jego karykaturalne filozoficzne rozważania. Jednym słowem ten film to porażka na całej linii. Zastanawiałem się na wystawieniem mu 2, ale za to jak zniszczono taką szansę nie pozostaję nic innego jak ocenić go na 1, choć robię to z wielkim żalem.