Wczoraj pobiłem swój osobisty rekord wytrwałości, bo udało mi się przecierpieć całego "Wiedźmina", a trwa on ponad 2 godziny. Spodziewałem się filmu nie najlepszego - tymczasem to nie był nawet film zły, ale katastrofalny i do tego śmiertelnie nudny. Fabuła: kompletnie nic nie trzyma się tu kupy, jest to ciąg luźno ze sobą powiązanych scen, film jest niespójny, nie ma w nim jakiejś przewodniej myśli i wątku. Film przegadany, nic się nie dzieje. Półgodzinne chrzanienie o niczym, 15 sekund na walkę ze smokami, znowu półgodzinne chrzanienie itd.
Osoby, które mówiły, że gra tej dziewczynki to najgorszy "popis" aktorstwa, jaki w życiu widzieli są w błędzie. Trudno w to uwierzyć, ale Kozłowski grał jeszcze gorzej. W ogóle aktorstwo w tym filmie jest fatalne. Dialogi są tak sztuczne, że to, co miało być poważne, budzi raczej śmiech. W filmie jest też najgorsza kwestia aktorska chyba w całej historii kina. Chodzi tu mianowicie o zdanie czy dwa, wypowiedziane przez Stępnia z "13 posterunku", choć niemal dorównuje mu poziomem Milowicz.
2/10 to nota zdecydowanie za wysoka, ale dałem ją temu filmowi z litości. Ten film to bardzo dobry test na wytrwałość. Jeżeli przetrwałeś go całego, to nic już ci nie będzie straszne. Zdałem ten test na 5, choć częstotliwość patrzenia na zegarek była dość spora.
Zgadzam sie calkowicie z pana wypowiedzią. Nudniejszy ten film od wypowiedzi księdza w kosciele. 2/10
Filmu jeszcze nie oglądałam, ale nie wiem czy istnieje coś nudniejszego od kazania księdza(które i tak jest dużo krótsze)więc mam ogromne wątpliwości czy wogóle opłaca się go wypożyczyć. Może już lepiej iść do kościoła, za darmo.
Ależ skąd! Film jest niesamowicie romantyczny dzięki gołym cyckom pani Yennefer oraz chwytowi rodem z brazylijskich telenowel, a mówię tu mianowicie o postaciach stojących tylem i nagle odwracających się razem z zarzuceniem włosów. No i tę piękne dziwożony! I Kaer Morhen jako jaskinia! (Jakby ktoś nie zrozumiał: to się zwie ironia). Ale jedno trzeba filmowi przyznać. Jak na tak ograniczone możliwości widokowe to owe widoki są piękne.
Ten film to porażka, wielka szkoda bo Andrzej Sapkowski jest najlepszym twórcą fantasy w naszym kraju, myślę że mogli byśmy bardziej się postarać z Wiedźminem jest warty każdych pieniędzy.