a wyszedl nienajlepszy film.Przede wszystkim dlatego ze budzet filmu nie byl wysoki i rezyseria.Scenariusz zagmatwany tak ze nie wiadomo dokladnie o co chodzi w filmie.Film nie opowiada konkretnej historii ale kilka przygod Geralta.Sceny akcji tez bardzo slabe,chociaz porzadna choreografia ratowalaby czesciowo ten film ale niestety.Efekty specjalne wiadomo marne.Scenografia-pare polskich krajobrazow dobra gitara ale wnetrza zamkow,swiatyn,jak to napisal jeden z uzytkownikow by dorobili cos bo w koncu na cos jeszcze ten budzet poszedl a tak to widzimy ze wszyscy krolowie itp.mieszkaja w odrapanych ruinach.Dobra przejdzmy do plusow bo pare ich film ma.Przede wszystkim swietne aktorstwo(nie wszyscy)np.genialny Jaskier czy Geralt albo Falvick.Film ma tez niektore dobre momenty np.gdy
dwie sliczne zarriakanki obmacuja Geralta w karczmie albo wprowadzenie do balu zalotnikow gdy bard spiewa.Pare innych scen tez jeszcze bylo.Ogolnie film jest slaby i fani wiedzmina na pewno beda niezadowoleni.Po prostu zmarnowany potencjal.Mogl wyjsc hit a wyszedl shit hehe.
18 milionów to jest mały budżet? Chyba tylko Quo Vadis miało większy(jeszcze większe badziewie wyszło). Kasa była, brak było odpowiednich ludzi.
Prawda jest taka, że u nas po prostu nie potrafią robić kina fantasy. Prawda jest taka, że film jest cienki jak naleśnik.
Jedną z przyczyn jest to, że twórcy mieli zrobić serial, wyciąć z każdego odcinka po kawałku i skleić z nich film - durne założenie kogoś, dla kogo liczy się tylko kasa, po którym i film i serial były nie do uratowania. Dlatego ta akcja taka bezsensowna. Te 18 mln zł są podejrzane, skoro sprawa przekrętów finansowych przy tym filmie stała głośna - fakt, że ich nie widać. Pałace się trochę sypią, smoki są z tektury, a księżniczki chodzą w workach, ale i tak do filmu mam sentyment, bo są dobrzy aktorzy, a plany z mojej okolicy, więc cały czas widzę znajome (i lubiane) miejsca :)