Czy nasi filmowcy podobnie jak politycy,są zupełnie pozbawieni wstydu i poczucia przyzwoitości? Gdybym to ja byla zaanagażowana w jakikolwiek sposób w produkcję tego filmu ,zaszyłabym się gdzieś bardzo daleko. Nie wiem czy wystarczyłyby lasy Amazonii , zeby nigdy więcej nie widzieć, ani nie słyszeć komentarzy na temat Wiedżmina. Tego nawet nie można krytykować, można jedynie z całą siłą woli zdecydować - nie to nie ja byłam w kinie, nie to nie był film, to był jakiś Matrix, z którego nie ma wyjścia. Tymczasem szanowny pan reżyser, jego wybitni aktorzy występują w programach telewizyjnych, jeżdżą na pikniki -gdzie z pełnym zadowoleniem przekonują nas jakie stworzyli arcydzieło. To jakas paranoiczna sytuacja, w której się gubię niestety i zaczynam zastanawiać , czy to może ja oglądam i odbieram filmy - inaczej. Na koniec wszystkim naszym filmowcom i politykom o cechach wyżej wymienionych dedykuję w koncercie życzeń serię pieśni w wykonaniu Jaskiera Zamachowskiego. Zemsta jest rozkoszą nie tylko Bogów...