Nie czytałem książek Sapkowskiego,nie miałem zatem wyobrażeń na temat filmu.Poszedłem do kina z ciekawości,i wcale nie żałuję.Michał Żebrowski zagrał rewelacyjnie.Jego image był niesamowity.Ewidentnie widać,ze aktor ten potrafi sprawdzić się w każdej roli.Grażyna Wolszczak jako Yennefer ujęła mnie swoją urodą ,i naturalnością.Muzyka Ciechowskiego znakomicie podkreślała klimat filmu.Do tego cudowne krajobrazy.Efekty specjalne nie były może nadzwyczajne,ale ogólnie film uważam za interesujący.