Oglądam serial z chęcią choć to knot jakich mało. I nie wiem dlaczego!? Jak to mówią, gra aktorska? Z g... bata nie ukręcisz (chodzi o historię bo aktorzy którzy brali w tym udział potrafią robić cuda)! Efekty? Szczególnie porywającym momentem jest walka Geralda z gumowym "czymś"! Muzyka? Podoba mi się! JUŻ WIEM! Czy ktoś w Polsce zrobił coś podobnego? To jak swego czasu oglądanie "teleranka" - czy był jakiś wybór? (Kruca-bomba, za dużo pytań, za mało odpowiedzi - ale to już nie moja wina).