4,0 55 tys. ocen
4,0 10 1 54973
2,5 30 krytyków
Wiedźmin
powrót do forum filmu Wiedźmin

Przesadzanie z tymi ocenami Wiedźmina. Muzyka na plus, aktorzy na plus,
fabuła trzymająca się kupy, nawet efekty ze smokiem mi się podobały. Ot,
opowiadanie o Wiedźminie za niezbyt duże fundusze, a zrealizowane na
prawdę dobrze. Znam osoby, które sięgnęły po Wiedźmina po filmie, bo był
ich zdaniem najlepszym (a może jedynym?) filmem fantasy i to ich
zaciekawiło.

Wy przeczytaliście sagę i chcielibyście wojny z Nilfgaardem, wampira
Regisa i Yarpena Zigrina, a tymczasem film zrealizowany jest na
podstawie opowiadań o Wiedźminie, czego jak widzę sporo osób nie wie.

Dlatego mówię: Ludzie! Opanujcie się z ocenami, przecież nie można w
filmie kinowym zawrzeć 7 książek! Za kilkanaście mln złotych nie da rady
zrobić Władcy Pierścieni (a w sumie może i czegoś dłuższego).
Zastanówcie się nad sobą, bo średnia 3,62 za taki film, to jest porażka,
ale nie filmu, tylko oceniających. Odrobinę obiektywizmu, a nie - słabe,
bo Polskie, słabe, bo nie trzyma się dokładnie jedynej przeczytanej w
życiu książki - bo tak to wygląda.

ocenił(a) film na 1
benek_4

"fabuła trzymająca się kupy"
Tu akurat bym się kłócił...
"Ot, opowiadanie o Wiedźminie za niezbyt duże fundusze"
18 mln. to faktycznie nie duże fundusze...

pamag73

Fabuły to bym się nie czepiał, na prawdę, zwykłe opowiadanie fantasy,
nowość w polskim kinie.

A 18mln to dużo kasy na film fantasy? Nie kpij sobie, filmy historyczne
i kostiumowe więcej pieniędzy potrzebowały, np. taki Chopin. Pragnienie
Miłosci - ponad 21mln itp. A film fantasy za 18mln nie mógł wyjść
idealny, ale jak dla mnie bardzo dobry...

Właśnie o takich ludziach jak Ty mowie, ktorzy dali 1, bo wszyscy mówią,
że zły, to tak trzeba. Lameriada.

ocenił(a) film na 1
benek_4

Film żal komentować... po prostu mi się nie chce tak mnie irytuje, za dużo by mówić ;/

pamag73

Jak w hamerykańskih filmach dla jednej aktorki 4 mld dolców (!) to mało to 18 mln złotych to dużo?
Polacy potrafią, a wy cudze chwalicie swego nie znacie. Np. ja bym oddał dusze za ekranizację Thorgala w polskim wydaniu bo Rosiński rysował i konsultował to z autorem.

ocenił(a) film na 1
benek_4

"aktorzy na plus, "

Yhm szczególnie charakteryzacja...

"Ot,opowiadanie o Wiedźminie za niezbyt duże fundusze"

I widać efekty niezbyt dużych funduszy...

"nawet efekty ze smokiem mi się podobały."

Powiedz jeszcze że strzyga była przerażająca...

"Wy przeczytaliście sagę i chcielibyście wojny z Nilfgaardem, wampira
Regisa i Yarpena Zigrina, a tymczasem film zrealizowany jest na
podstawie opowiadań o Wiedźminie, czego jak widzę sporo osób nie wie."

Gdybym nie przeczytał to nie uważałbym wiedźmina za genialną sagę. Film widziałem i do wielkości brakuje mu, oj brakuje

"Ludzie! Opanujcie się z ocenami, przecież nie można w
filmie kinowym zawrzeć 7 książek! "

A kto im do cholery kazał robić wszystko w jednym filmie? Na 3 części nie łaska było podzielić jak w przypadku Władcy Pierścieni?

"Znam osoby, które sięgnęły po Wiedźmina po filmie, bo był
ich zdaniem najlepszym (a może jedynym?) filmem fantasy i to ich
zaciekawiło."

Chce poznać tych znafców...

ocenił(a) film na 3
benek_4

Zacznę od końca. Przeczytałem więcej książek w życiu (z wielu gatunków) niż Ty liczysz sobie tygodni i niejednokrotnie widziałem ich ekranizacje.
Sagę o Wiedźminie i wszystkie opowiadania Sapkowskiego przeczytałem wielokrotnie i czekałem na film niemal z drżeniem serca. A z kina wychodziłem potwornie zdegustowany. Fabuła pocięta jak tylko można, wątki i postacie z opowiadań wymieszane, a co gorsza pozmieniane. Zgroza! I nie tłumaczy tego nawet ograniczenie czasowe. Fabuła trzyma się kupy? Nie wiem, kto tu nie sięgnął po zbiory opowiadań Sapkowskiego...
Jeśli chodzi o obsadę aktorską, wspaniali są Żebrowski, Zamachowski i Dymna, z resztą bywa różnie. Np. ja umiejętności aktorskich p. Walczewskiemu nie neguję, ale jego pojawienie się na ekranie spowodowało okrzyk w kinie: "Ej, Stępień, gdzie masz okulary!" Niby drobnostka, a jednak coś zgrzytnęło.
Efekty specjalne, rzecz podstawowa w tego gatunku filmie, są żenujące. Smok? Smok jest i wygląda jak plastikowa zabawka. Podobnie podstawowe znaczenie ma muzyka, ale tu śp Grzegorz Ciechowski stanął na wysokości zadania i stworzył arcydzieło, idealnie oddające klimat filmu.
Jednak to wszytko za mało i dlatego nie mogę dać wyższej oceny niż 4/10.

ocenił(a) film na 1
geralt_z

Zgadzam się zupełnie, ale ocenę i tak dałam niższą... Ale to już chyba moja wrodzona złośliwość ;]

-----
Geralt z Rivii(?!) RZĄDZI xD

geralt_z

Wuah... A przeczytałeś Eragona? A ekranizację widziałeś? Szok! Uehhh! Saphira miała pióra i takie tam blefy. A ekranizacje to nie zawsze to samo co książka. Piszą "na podst. powieści "srytytyty" autorstwa Zdzicha Pompy", a nie "kropka w kropkę jak pisało w książce...".
Bo jakby zrobili tak jak w książce to byście pisali, wiedźmin fajny, cool. A tak to film oceniacie inaczej a książkę inaczej. Nie wszyscy czytali sagę i im "siem" podoba. A fanom nie. I tu "flimofcy" się "przeliczajom".

ocenił(a) film na 1
nowok8

Ha! nowok8...

Przyznaję, nie umiem być obiektywna!!!

I masz rację - nawet nie wiesz, jakabym była "uchechana",

gdyby wszystko było jak w książce ... xD xD xD

Jestem niepoprawnym maniakiem ;D

I wcale się tego nie wstydzę !

;]

geralt_z

Do gerlat_z :

Brawo! :) Popieram całą Twoją wypowiedź i podpisuję się pod nią rękami i nogami :D

benek_4

"Muzyka na plus"
Kwestia gustu, ale jako, że raczej Wiedźmin to fantasy ew dark fantasy to muzyka mi osobiście nie pasowała, nie budowała klimatu, a to jest podstawa w muzyce filmowej.

"aktorzy na plus"
jw, Żebrowski, Zamachowski i Dymna grali dobrze(max z tego co dawał im scenariusz), a reszta... bezbarwne tło.

"fabuła trzymająca się kupy"
Raczej na odwrót, jeżeli ktoś zupełnie nie zna prozy Sapkowskiego to raczej pogubi się i nie do końca zrozumie o co biega.

"nawet efekty ze smokiem mi się podobały"
To masz niskie wymagania, bo wyszedł miernie. Jakoś w Ostatnim Smoku czy Przygodach Merlina(który jest serialem)potrafili zrobić znacznie lepszego smoka. Inne efekty też nie przekonują.

"przecież nie można w filmie kinowym zawrzeć 7 książek! "
Po pierwsze nikt nie mówi o jednym filmie, po drugie nikt nie mówi o 7 książkach. Trzeba było jedną, góra 2 książki zekranizować, ale rzetelnie. Jeżeli Wiedźmin książkowy jest zbyt trudny to można zrobić to co twórcy gry Witcher: stworzyć własną historię opartą o uniwersum Wiedźmina, bardziej filmową.

Tal więc Wiedźmin plasuje się na te same pozycje co 3-rzędne produkcje. Budżet mały? 18mln to mało? wolne żarty. Gdyby pieniądze zostały dobrze spożytkowane to przynajmniej nie mielibyśmy scen "zamków" kręconych w jakiś ruinach.

Film jest po prostu słaby, coś tam sobą prezentuje, ale raczej uznałbym to za mierność. Sensowniej byłoby polskim animatorom komputerowym stworzenia całości coś na kształt Final Fantasy: Advent Children(Katedra wyszła technicznie na wysokim poziomie).

I nie, że Polska, bo w USA też mają Bolla i masę partaczy.

Abukashi

a wiesz geniuszu ile kosztowalo FF?
Boll to niemiec.

Abukashi

porównujesz film za 18mlnPLN z filmem za 100mlnUSD? Przeciez to jest
ponad 15-ktorna różnica finansowa o_O

Boll nie jest amerykaninem, on reżyseruje filmy produkcji USA czasami.
Wiedźmin nie jest dark fantasy.

To, że pamiętasz nazwiska 3 aktorów nie znaczy, że grali dobrze, a
reszta źle.

Wiedźmin powstał jako jeden film, więc mówimy o jednym filmie. a w
porównaniu do Ostatniego Smoka - wolę tego Wiedźminowego.

To, że ktoś ma inne zdanie nie znaczy, że ma niskie wymagania, nie zna
się, albo jest za głupi - to znaczy, że myśli i ma inne zdanie. Słabo
jest w przypadku, gdy kto inny nie ma zdania, ale powtarza zdanie
znajomych, a podejrzewam, że tu właśnie z tym mamy do czynienia.

Obejrzyjcie może jeszcze raz Wiedźmina i zastanówcie się, co możnaby
poprawić przy takim budżecie... napiszcie... może w końcu ktoś z
zagorzałych przeciwników filmu wysili się na własne zdanie a nie pisanie
dyrdymałów zasłyszanych i powtarzanych przez innych ludzi

benek_4

Mówię jakby już wyszło lepiej, po prostu niech nasi reżyserzy, które mają zerowe doświadczenie niech się za to nie zabierają.

A efekty owszem, można oceniać, bo wyszły ŹLE.

Dla mnie to jest sztuczne, jak poczytasz sobie różne fora i ludzi mających pojęcie na temat FX to dogłębnie ci odpowiedzą co technicznie jest nie tak, dla mnie liczy się wizualność, a ta jest słaba: http://www.youtube.com/watch?v=jg6bz4x8Rvo

Nic nie pobije jednak Strzygi o_O. Nie dało się lepiej? Oczywiście, że się dało, przykład: stylizacja Mystique, owszem zrobienie jej na niebiesko zajmowało kilka godzin, ale nie licząc efektu metamorfozy to tam nie komputera, jest po prostu ciężka praca charakteryzatorów...a może w Polsce, mimo obiegowej opinii, nie mam dobrych charakteryzatorów, tutaj walka ze "Strzygą"
http://www.youtube.com/watch?v=us0J6ZwFV_8
A tu animowana wersja tych samych wydarzeń:
http://www.youtube.com/watch?v=HGyu7WEY3GA

Gra kosztowała 22 mln złotych, a nie 100mln$ - może niech Red CD Projekt zabierze się za to: 18mln za samą animację, bez silnika(który jest najbardziej pracochłonny) gry dałoby się zrobić pewnie minimum 1,5h filmu, a ja osobiście wolę oglądać. A cała saga to jedynie serial, OSOBIŚCIE(nie że ogólnie lepiej) byłoby dobrze jakby nawet zrobili anime na podstawie książek, jakieś dobre studio: Mad House czy Bones.

Co do budżetu to poszedł wałek i tyle, bo ja się pytam: co pochłonęło te ponad 18mln, bo na pewno nie statyści, na pewno nie efekty czy scenografia. Czyżby to, że najęto nasze etatowe "gwiazdy", a może po prostu Lew Rywin(któremu wszak znany jest z machlojek finansowych) i spółka na tym po prostu nieźle zarobili?

Tak więc skoro ci się film podoba to ok, ale po co teksty "efekty było bardzo dobre" itd? Jedynym chyba wyjaśnieniem jest właśnie brak doświadczenia na naszym własnym podwórku z zakresu robienia filmów fantasy, szkoda tylko że bufony z Łodzi nie wyślą choćby właśnie animatorów do US żeby się podszkolili.

Aha, film powinien być raczej dark fantasy, to że książka zawiera w miarę silny rys psychologiczny kilku z nich to nie znaczy, że mamy do czynienia z dramatem.

benek_4

Masz duzo racji Benek. Ja nie czytalem wczesniej Sapkowskiego i po filmie byl taki niedosyt, ze natychmiast przeczytalem wszystko, co sie dalo. I to byla odpowiednia kolejnosc - film mnie zaintrygowal tematyka, klimatem a ksiazki... wiadomomo, mistrzowstwo.
Szkoda, ludzi bardzo ciezko wyrwac ze schematu czarne-biale.
Oczywiscie, ze muzyka i aktorstwo na plus, nawet na duzy plus, fabula trzyma sie kupy, bo i ksiazki trzymaja sie kupy, obrazajac fabule obrazacie ksiazke, ehhh.
Szkoda, ze film nie mial duzego budzetu, ale mozliwe, ze gdybyscie tak po nim nie jechali to dostalibyscie kolejne ekranizacje a tak?
Krytycyzm Polakow doprowadza mnie do szalu. Od wszystkiego mamy w tym kraju milionu specjalistow, wszystko jest be, fe itd. Kazdy potrafi wszystko lepiej od innych. Wyluzujcie ludzie.

ocenił(a) film na 5
benek_4

Wszystko bardzo fajnie. Ale Wiedźmin nie był, nie jest, i nigdy nie będzie dobrym filmem. Jestem w stanie wybaczyć nieścisłości fabularne względem książki, ale jak już się kroi scenariusz kawałkami, to trzeba to robić z głową (tak jak w Władcy Pierścieni, który z książką aż tak wiele wspólnego jak mogłoby się wydawać - nie ma),aczkolwiek, muszę przyznać że serial bardziej mi się podobał mimo kilku idiotycznych scen (strzyga - o Boziu!),
i nawet jakąś taką namiastkę klimatu książki miał w sobie. I co najważniejsze i najsmutniejsze - ten film (i serial) dałoby się nakręcić bez efektów specjalnych które psuły ogólny obraz. Tylko trzeba było poświęcić na to więcej czasu, i oddać ten film w ręce prawdziwych specjalistów - bo bądźmy szczerzy - Polskie kino już ryje brzuchem o dno a a prawdziwych "rzemieślników" sztuki filmowej trzeba ze świecą szukać, bo nawet jak już są to i tak nie mają kasy na filmy.

ocenił(a) film na 3
Gamlling

moim marzeniem jest, abym w przyszlosci stworzyl sequel wiedzmina :D Niestety, nie jest latwo zdobyc w polsce budzet na film fantasy...

Gamlling

Gamlling, Polacy potrafią, ale wtedy nie robią w Polsce tylko na Zachodzie gdzie mogą rozwinąć skrzydła no i oczywiście lepiej płacą(w Polsce płacą dobrze znanym nazwiskom). Tutaj jak widać to ciągle niemożliwe i zgadzam się z ów opinią.

Tak jak ktoś wypowiedział się na temat ekranizacji World of Warcraft tak samo powinno się wpierw zrobić z Wiedźminem - zrobić film w formie animowanej.

ocenił(a) film na 4
Abukashi

Przed objerzeniem filmu nie przeczytałem książek, więc nie oceniałem go pod tym względem... ale jak ktoś mi wciska gumowego potwora, który się trzęsie jakby był przerośniętym, zmutowanym żelkiem to ja wolę pooglądać jakieś starsze filmy, bo przynajmniej wiem, że tam to był szczyt możliwości...

benek_4

18 milionów to bardzo dużo kasy ;|
Nie wiem co oni z nimi zrobili bo na film chyba wydali z 250 tysięcy ;/

Pif_Paf

Witam wszystkich,
ja filmowi dałam 5/10. Głównie jednak dla Żebrowskiego, Anna Dymna też niezła.
Czytałam wszystkie książki o Geralcie Sapkowskiego i jestem nimi oczarowana. Już nie będę się tak czepiać, że nie trzymali się dokładnie prozy, ale ogólnie film nie dla polskich możliwości. Jeśli film byłby dobrze zrobiony (budżet itp.), to już można by było tak nie czepiać się wierności bądź niewierności oryginałowi.
Niestety, nasz kraj za takie filmy póki co nie powinien się zabierać.

Ciągle marzy mi się dobra ekranizacja:)

PS:
Jak czytałam opowiadania o Mordimerze Madderdinie (część I) to miałam od razu wrażenie, że Jacek Piekara wzorował się momentami na zbiorach opowiadań o Wiedźminie.

ocenił(a) film na 2
bs85

1/10, żadnemu innemu filmowi nie wystawiłem takiej noty, nie ma budżetu - nie robi się filmów o takiej tematyce, po przeczytaniu waszych niektórych opinii, obejrzałem film jeszcze dwakroć plus serial, bo myślałem że coś mi się pojebało i jestem uprzedzony, ale nietety podtrzymałem notę... KATASTROFA!!! Najgorsza odsłona w historii polskiej kinematografii. A najgorsze że w obsadzie Olbrychski, Chyra czy Żebrowski.