Wiedźmin
2001
powrót do forum filmu Wiedźmin 
ocenił(a) film na 5 
Wysokich lotów może on nie jest, ale oceny 1 i 2 są głęboko przesadzone. Czy ocena filmu opiera się wyłącznie na porównaniu z książką? Ocenia się chyba to jak mi się podoba film, jak grają aktorzy itp., a nie czy był zrobiony lepiej czy gorzej na podstawie jakiegoś dzieła literackiego (to oczywiście jedną z kategorii być powinno, ale chyba nie jedyną?). Przyznam się bez bicia, że akurat tej książki w ręku nie miałam, chyba nie moje klimaty, ale stwierdziłam, że film zobaczę jak leci w TV. Nie byłam nim zachwycona, ale z pewnością jest lepszy niż nie jedna głupia amerykańska komedia, a one mają oceny 5 czy 6? Ciekawe czym się kierowaliście oceniając tamte filmy, bo wątpię, że porównywaniem z książką ;) Nie popadajcie ze skrajności w skrajność. Filmweb udostępnił tak dużą skalę ocen, że na prawdę jest w czym wybierać, a niektórzy z Was pastwią się nad tym filmem jakby ktoś Wam życie przez niego zrujnował ;) chill out ;)
zgadzam się! Podszedłem do tego filmu z BARDZO niskimi oczekiwaniami, spodziewałem się kompletnego badziewia, a zostałem przyjemnie zaskoczony. Nie jest to dobry film, ale też nie jest zły. Ma dużo wad, ale potrafi pozytywnie zaskoczyć - mimo, że pewne rzeczy mocno irytują(np Elfy w łachmanach, niezbyt piękny Jaskier - w książce taki laluś z niego był :O)
Ja książki jeszcze nie czytałem, a film kompletnie mnie rozczarował. Zasiadając do niego nie spodziewałem się kompletnie niczego (sądząc po opiniach i ocenach) i dostałem takie właśnie nic, tyle że dodatkowo bardziej nijakie, niż sądziłem. Rozlazła fabuła, która dla "niewtajemniczonego" zwyczajnie będzie nudna, fatalnie zrealizowane walki, bardzo przeciętne aktorstwo jak na taką obsadę (wyjątkiem był tutaj Jaskier i jego wspaniałe pieśni) oraz powolna i miałka akcja. Miałem dać 2, ale jednak po porównaniu z dotychczas tak ocenionymi filmami jednak był od nich lepszy. Nie polecam, dla mnie stracone dwie godziny, podczas których zastanawiałem się, dlaczego tracę przy tym filmie czas.