Jak sie ma w dodatku budżet 00,5 % tego co miał taki Władca to tak wychodzi niestety i nic tego nie ratuje bo to fantasy
A w fantasy jak mamy gówniane smoki rodem z gier z amigi z lat 90-ych plus ta cała żenująca charakteryzacja jak w jakimś teatrzyku szkolnym Więc lipa !

Dokładnie

Nie zgadzam się. To nie jest sprawa wyłącznie budżetu. Serial `Robin z Sherwood` ewidentnie pokazał
, żeby zrobić dobry film fantasy , nie potrzeba wielkich pieniędzy. Potrzeba a) pomysłu, b) scenriusza, c) konsekwencji, d) wyczucia klimatu/zamiłowania. W tym filmie wszystkiego tego zabrakło. Ten film był straszny i nie trzymał się literackiego pierwowzoru. A nietrzymanie się literackiego pierwowzoru jest najmniejszym zarzutem. Kto wpadł na pomysł, by wiedzimnowi dać coś na kształt katany i zrobić z niego aikidokę (również w nieudolnym stroiu), ten powinien płąnąć ze wstydu w ogniu wiecznym. Ten film to zwyczajna żenada i brak szacunku dla widza.

Mi się wydaje że oni wiedzieli że nie dadzą rady !
Tak jak pisałem mieli mało kasy i wiedzieli że nie podołają z takim dziełem jak wiedzmin więc popierniczyli wszystko po całości
Po prostu olali zrobili byle jak na odwal się

Ze wszystkim się zgadzam. Masz całkowitą rację. Jedna tylko uwaga. To była ekranizacja (Boże, to była ekranizacja) opowiadań, więc Ciri nie była tą Ciri z pięcioksięgu. Tu była dzieckiem. Ale masz rację. Ten film to żal przez wielkie `ż`.

no tak racja jednak mogli zrobić Ciri bardziej z charakterkiem ale Yennefer i tak schrzanili po bandzie nie wiem chyba nikt nie czytał ani jednej części PISZE JAK BYĆ JAKA BYŁA YENNEFER

Masz rację, nikt nie czytał tego, co ekranizował. I chyba nikomu nie zależało, by zrobić dobry film. I tak powstał koszmarny gniot, który ani nie jest wierną ekranizacją prozy, ani nie jest autorską wersją książki. To raczej był zwykły miś, który im jest droższy, tym lepiej dla twórców. Bareja się kłania niestety : ).

Więc czemu dałeś 10 ?

hahaha dla draki z moim kolegą

aha .

Może tak jak ja, ubawił się, oglądając efekty specjalne... Machanie gumową jaszczurką przed kamerą itp. :D Już chyba niedźwiedź w "Krzyżakach" był bardziej przekonujący

A co powiesz o serialu?

Serial jest o tyle lepszy że bardziej sensowny chodzi mi głównie o montaż bo filmie nie wiadomo o co chodzi w serialu są pełne kwestie bohaterów a w filmie są one skrócone więc serial jest o wiele wiele lepszy jednak ciągle są te same błędy (fabularne)

Jakie błędy fabularne masz na myśli. Przecież ten serial nie jest ekranizacją opowiadań Wiedźmina tylko czymś co powstało na jego motywach i rzeczywiście sporo rzeczy nie zgodnych jest z treścią opowiadań, ale nie można tego nazwać błędami.

błędy fabularne hmm może źle to określiłam mam na myśli właśnie niezgodność z tekstem.

a przepraszam gdzie w książce Geralt spotyka Renfri jako dziecko?

O ile pamiętam to chyba czegoś takiego nie było. Nie mniej jednak ten zabieg nie wpłynąłby szczególnie na fabułę serialu, gdyby nawet była praktycznie całkowicie zgodna z treścią opowiadań.

nie mniej jednak film jest do bani ale serialowi daje piątkę

Ja względem serialu pokusiłem się nawet na 8. Wcale nie przeszkadzały mi słabe efekty specjalne i ogromne zmiany względem prozy Sapkowskiego, ponieważ cała reszta w moim mniemaniu przysłoniła te wady.

Cóż , ten film wcale się nie musiał opierać na efektach , ale reżyser wyszedł z założenia "nie ma pieniędzy -nie ma efektów". Widoków bajecznych mnóstwo ,ruin i zamków opór, aktorzy są, poszyć kostiumy i wykuć oręż(nie plastikowe hełmy)....dopracować scenariusz...i w sumie powinien powstać "film samograj". Naprawdę postarali się żeby to zepsuć.