wyżej od Wiedźmina stawiam Conana, a jeszcze wyżej Thorgala, który jest uosobieniem szlachetności, wierności w uczuciach, uczciwości, nieugiętości i odwagi. Szkoda, że akurat o nim nie powstał żaden film, a nawet porządna książka.
Wiedźmin to wiedźmin, Conan to babiarz, a Thorgal - dobry mąż i ojciec, a bohater przy okazji, i to należy promować.