Dręczenie małego chłopca, żeby go przerobić na wiedźmina, ubezpłodnienie, zabójstwa miłych niekiedy stworzeń, ordynarne słownictwo. Bywa, że młodzież fascynuje się totalnym odmózdżeniem, jakimiś durnymi treściami.
...przecież treść wiedźmina (zarówno filmu jak i książek) jest właśnie o granicach moralności...
Raczej o przekraczaniu tych granic w jakiś wyjątkowo nieprawdopodobny sposób.
...aha... czyli nie czytałeś.. spoko, to nie obowiązkowe.