Czytelnicy Sapkowskiego mają słuszne prawo do wołania o lincz. Ci co nie czyli mało co zrozumieją.
Najgorzej dla Sapkowskiego – Po obejrzeniu tego czegoś nikt z nie znających go, nie sięgnie po jego książki.
Zgadzam sie niestety w 100%...:( dowod na to ze mozna spartaczyc(w sensie ekranizacji) nawet najwieksze dzielo...jakim bez watpienia w dziedzinie polskiego sf jest wiedzimin sapkowskiego... w tym filmie(!?) chyba nic nie dalo sie juz zrobic gorzej...totalne dno(moim zdaniem)
Eeee.. Myślę, że Żebrowski był OK (no i starał się), ale niestety reszta to dno!!
Sapkowski powinien dochodzić swoich praw w sądzie, z tytułu straconych dochodów ze sprzedaży sagi o Wiedźminie.
I jeszcze dodam jedno zdanie.. Jeśli już bardzo chcecie wiedzieć o co chodzi z tym "Wiedźminem", to lepiej przeczytajcie książkę, a o filmie zapomnijcie.
Mój tata był zachwycony "Wiedźminem"... Pewnie dlatego, że nigdy nie miał w rękach książki. Ja, przyznam się szczerze, obejrzałam dwa odcinki przed przeczytaniem opowiadań, to wydały mi się całkiem fajne.
Ale jak już przeczytałam OŻ i MP, to serial wiele stracił, oj wiele... Począwszy od fatalnego aktorstwa (choć do Żebrowskiego, Zamachowskiego i Wiśniewskiej - filmowej Calanthe się przyczepić za bardzo nie mogę) idąc przez beznadziejne sceny walk filmowane chyba z odległości kilometra i scenografię kompletnie nie wiedźmińską, kończąc na scenariuszu, który na trzeźwo pisany być nie mógł - tu się nic nie klei!
Ten, że tak powiem, film to porażka. Z czystym sumieniem można odpuścić i przeczytać w to miejsce książki. Dałam 3/10, za każdego możliwego aktora po jednym.
jedna wielka tragedia. Dukanie aktorow, dobrzy tylko Wiśniewska, Kozłowski, Żebrowski i czasem Zamachowski.
Ciri to najwieksze posmiewisko polskie kinematogrfii.
Geral--khhhrr-t ja wie-wie-wie działam ze przyjdzieszz..szz..szz[jeb]sz.
Pozdro dla fajnow recenzji Radka Teklaka :)
Z drugiej strony szkoda, że Sapkowski postanowił się nie mieszać do tej ekranizacji...Może wyszłoby to choć odrobinę mniej żałosne i tandetne. Na szczęście ja najpierw przeczytałam książkę...Chociaż czy na szczczęście? Przynajmniej bym nie wyszła tak wkurzona z tego kina...
jeśli chodzi o małą Ciri to też sie zawiodłam. teraz wpadło mi do głowy ze swietna mogłaby być w tej roli dziewczynka która zagrała w 'Tylko mnie kochaj' :) co wy na to? Blondynka, duże ładne oczy , jeśli nie zielone dało by się kolowe szkła kontaktowe ;) i by to jakoś wyglądało.
w tym całym shitowym wiedźminie tylko charakteryzacja żebrowskiego uszła jako tako.