mogę się założyć że:
- gdyby w filmie grali amerykańscy aktorzy
- mówili po angielsku
- pisało: produkcja USA
- a cała reszta pozostała bez zmian
to:
ocena na filmwebie byłaby ok. dwukrotnie wyższa
a wierzcie mi że bardzo chciałbym przegrać ten zakład, bo moje w nim zwycięstwo
oznaczałoby, że Polacy (a przynajmniej większość tych oceniających filmy na filmwebie) ma
dalej poważny kompleks niższości na płaszczyźnie swojej narodowości,
a wg mnie w zupełności nie ma ku temu powodu
Tego akurat nie sprawdzimy. Mogę ci tylko powiedzieć, że możesz znaleźć na samym filmwebie masę hałtur made in USA, fantasy, którego nie da się oglądać i mają notę taką samą jak Wiedźmin. Ja wierzę, że w Polsce realizacja by wypaliła pod warunkiem:
- że byłaby to forma serialu,
- Polacy przestaliby na siłę być inni, podejmować inne środki realizacyjne itd. tylko zobaczyli jak np tworzy HBO i starali się dostosować do tego poziomu. Czemu? Ponieważ to jest b. wysoki poziom i niestety nam do niego brakuje, a nie HBO do polskich produkcji. Osobiście dostając taką propozycję pierwsze co bym zrobił to zdobył bardzo obszerny making of z Gry o Tron, Tudorów czy Borgiów, kazał szefom pionów to obejrzeć i wyciągnąć wnioski i żeby starali się do tego dorównać. Wolałbym zrezygnować ze znanych nazwisk i zaoszczędzoną kasę dać właśnie na potrzeby techniczne.