Do kina szedlem ze swiadomoscia ze ide na bardzo zly film. Chcialem sie tylko przekonac jak bardzo zly.Od dawna wiadomo bylo ze scenariusz jest wy-Szczerbiony i nie oddajae klimatu ksiazki. Niestety reszta realizacji byla jeszcze gorsza. Beznadziejnie zmontowany - film oglada sie tak jakbysmy ogladali ten majacy powstac 13 odcinkowy serial na fast forwardzie, Kto nie czytal ksiazek ten zupelnie nie bedzie wiedzial o co chodzi. Bestie (z wyjatkiem tych pod koniec filmu) wygladaja jak wypozyczone z wesolo-miasteczkowego labiryntu strachu. Nilfargardczycy wygladaja jak zbojcerze z Kajka i Kokosza. yennefer za stara, nieladna i moglaby sie ogolic. W tle schronisko na sniezce i duze calkiem duze jak na tamte czasy metropolie w stylu Szklarka Poreba... Z pozytywow: Zebrowski, Zamachowski i Chyra sa w porzadku. Wiecej mi sie nie chce pisac, polecam jedynie tym ktorzy chca zobaczyc jak nisko upadlo polskie kino.