dzisiaj właśnie obejrzałem część drugą. Dobry, tyle że ucieczka przed techniką nic nie da(patrz turbiny wiatrowe, samoloty). Nie chodzi o to by wrócić do epoki kamienia, ale o to by stworzyć na tyle zaawansowaną naukę by ta z kolei wytworzyła nowe cuda, oszczędzające energię, środowisko, zasoby naturalne. Dokument ten jest wizją z punktu widzenia cywilizacji typu 0(patrz skala Kardaszewa), i tu się zgadzam, jeśli coś się nie zmieni będzie nieciekawie. Jednak jeśli awansujemy do 1, przyszłość może być obiecująca. Trzeba jednak woli i mniej zachłanności, bo narazie wszystko kręci się wokół pieniędzy, a te niestety odbierają rozum i zdrowy rozsądek.
pozdrawiam