to oczywiście scena końcowa, kiedy kupa z rękami gwałci zwłoki niewinnej ukochanej brata.
naucz się poprawnie posługiwać czasownikami, bo straszliwie bełkoczesz. tak się składa, że moja ,,wioska" ma więcej mieszkańców niż twoja, więc wpadniemy do was z widłami. wszyscy.
Końcową sceną był upadek braci na chodnik. Najlepsze było jak jeden z gapiów krzyknął: "a nie mówiłem, teraz spadnie na nas".
skąd tak dobrze znasz anatomię mutanta? nie był pokazywany od dołu, o ile dobrze pamiętam. może gdzieś tam znajdowały się jego genitalia?
btw. w drugiej czy tam trzeciej części mutant chyba ma dzieci, więc jeśli mam rację, to logicznym jest, że musi mieć COŚ, co pozwala mu się rozmnażać.
Oglądałem wczoraj ten film i wiedząc, ze w części 3 mutant ma dzieci specjalnie przyglądałem się czy coś mu dynda i stwierdzam, że gość jest pozbawiony 'wacka'
Poco chcesz widzieć jego dół jeżeli nie ma prawa tam nic być - w końcu był przyklejony dołem do Duane'a.
No ale jeżeli byś nadal obstawała przy tym, że może mieć coś pod spodem - scena, w której braciszek ściąga Beliala z Sharon. W późniejszych filmach jego dół jest pokazany w lepszy sposób i również niczego tam nie ma.
W drugim jak i trzecim filmie po krótkim przypomnieniu końcówki z wcześniejszej części widzimy obrazek (conceptart), na którym Belial ma coś z przodu. W filmie jednak tego nie widać, a więc nie mógł zgwałcić dziewczyny i nie mógł bzyknąć innego mutanta.
A więc seks w jego przypadku odpada.
,,Poco chcesz widzieć jego dół jeżeli nie ma prawa tam nic być - w końcu był przyklejony dołem do Duane'a."
To naprawdę o niczym nie świadczy. Ten film to totalna abstrakcja, więc mógłby mieć tam nawet zwijanego członka z kokardką na czubku.
Oglądałam to dawno temu, ale z tego co pamiętam, scena wyglądała jak gwałt (lub próba gwałtu, jeśli faktycznie mutant nie miał CZYM tego zrobić) i nie wiem dlaczego, ale cholernie mnie rozbawiła.
Miło jednak, że owa kwestia wydała Ci się na tyle istotna, że postanowiłeś się zabawić w detektywa.
Trzymajmy się tego co pokazują twórcy, a przedstawiają go na conceptart'cie nie zwiniętego, z przodu i bez kokardki.
W filmie go jednak nie ma, a więc gościu jest pozbawiony męskości.
Po gwałcie nawet nie widać żadnego wzwodu, a więc gdzie tam w dalszych częściach dzieci.
Lubię doszukiwać się błędów w filmach. Pewnie nie tylko ja.
może raczyłabyś nie spoilerować? bo nie dość, że zdradzasz fabułę, to jeszcze kłujesz w oczy prymitywną wypowiedzią
Docierasz do wpisu sprzed 3 lat przed obejrzeniem filmu, więc zakładam, że świadomie wertujesz forum i jednak przeszło Ci przez myśl, że ludzie omawiają tu poszczególne sceny, ale mimo wszystko masz pretensje o spoilery?
Nie widzę nic prymitywnego w nazwaniu rzeczy po imieniu.
P.S. Mój pierwszy post w tym wątku to sarkazm, tak gwoli ścisłości.