PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=157032}
6,4 218
ocen
6,4 10 1 218
Wild Side
powrót do forum filmu Wild Side

Zagubione tożsamości

ocenił(a) film na 7

Dla tych, którzy widzieli "Presque rien", najnowszy film Lifshitza nie będzie niespodzianką. Ta sama forma i w gruncie rzeczy ten sam temat tyle, że z nieco mniej optymistycznym zakończeniem.
Film rozgrywa się na kilku planach czasowych. Pierwszy to powrót do domu Stephanie po raz pierwszy (i ostatni) od 15 lat. Matka powoli umiera, zostało niewiele czasu. Jednak relacje, choć poprawne, nie ulegną poprawie, rany nie zostaną uleczone, zbyt wiele przemilczano, zostało za mało czasu. Za nią do niewielkiej, spokojnej mieściny przybywają jej współlokatorzy i kochankowie: Michaił i Jamel. Drugi plan to dzieciństwo Stephanie, jako chłopca o imieniu Pierre. Widzimy obrazy idyllicznej zabawy, ciszę przyrody, rodzinną tragedię i pierwsze symptomy konfliktu tożsamości płciowej. Trzeci plan to historia Michaiła i jego przybycia do Francji. Ten przystojny Rosjanin uciekł od wspomnień wojny i biedy w rodzinnej Odessie. Przybył za pracą, przybył do rodziny, a został sam w obcym kraju, bez języka. Są jeszcze inne plany czasowe: Jamel obserwujący z oddali życie swojej rodziny, spotkanie Jamela i Michaiła, spotkanie Michaiła i Stephanie, prostytucję i pracę, przyjemność i smutek.
"Wild Side" to film składający się z szeregu ruchomych slajdów. Reżyser na krótko zatrzymuje się na jakiejś scenie, jakiejś chwili, po czym rusza dalej, wybierając kolejny moment. Konfrontuje materię (zawsze mroczną, pustą, obskurną) z przeżyciami, które można jednie odczuć. Z tych pojedynczych sekwencji wyłania się obraz trójki outsiderów, ludzi zagubionych, szukających własnej tożsamości, tęskniący za korzeniami, rodziną, stabilnością. Te zagubione, zalęknione, wrażliwe dusze odnajdują w sobie nawzajem wytchnienie od szarej codzienności. Nie odnajdują jednak własnego "ja". Zawsze więc pozostaje jakaś tęsknota, niespełnienie, wewnętrzny ból.
Nowy film Lifshitza to kolejny obraz niezwykle intymny, prywatny. Podobieństwo tematyczne, a nawet w warstwie wykorzystanych symboli, obrazów, sugeruje, że reżyser poprzez filmy próbuje rozpracować własne problemy z rodziną, przeszłością i tożsamością. Nie wiem na ile udaje mu się rozwiązać dzięki kinu swoje problemy, jednak najnowsze jego dzieło jest filmem dojrzałym i boleśnie szczerym, choć wciąż miejscami zbytnio stylizowany, natarczywie sceniczny. Jest to jednak dobre kino i z chęcią obejrzę kolejny film, licząc że będzie jeszcze lepszy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones