PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682655}

Wilgotne miejsca

Feuchtgebiete
2013
5,4 16 tys. ocen
5,4 10 1 16218
6,5 16 krytyków
Wilgotne miejsca
powrót do forum filmu Wilgotne miejsca

Tak sobie myślę, że ilość filmów o tematyce mocno erotycznej i szeroko pojętym ,,puszczaniu się" zrobiła się ostatnio bardzo popularna (,,Galerianki", ,,Sponsoring", ,,Nimfomanka" itp.), więc czemu by nie nagradzać pornoli? W końcu to też kosztuje aktorów nieco wysiłku. No a może w ogóle pokazujmy to dzieciom? Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby nakręcić taki film, bazując jedynie na odważnych scenach. Wciąż się zastanawiam, czy są jakieś granice prowokacji i szoku jaki próbuje część reżyserów wywołać u widza? Oglądając taki film mam wrażenie, że producent rzuca we mnie gównem, podając mi na tacy gównianą produkcję. Nagroda publiczności OFF PLUS CAMERA? To jakiś żart. I jak tu inteligencja i świadomość społeczeństwa ma nie spadać, skoro wrzuca się w nie, raz bełkot telewizyjnych wiadomości, a dwa podane wyżej ,,dzieło".

Cernussos

Cieszy mnie, że ktoś rozumie o czym napisałam bez zbędnej Freudowskiej psychoanalizy moich popędów, bazującej tylko na jednej wypowiedzi (jak to niektórzy zwykli robić pewni swoich błędnych acz zaskakująco wymyślnych wniosków). Pozdrawiam również.

Cernussos

Prosze o napisanie kto to jest ten normalny czlowiek. Fakt troche za trudno moze podam pewien przyklad. Mianowicie mamy dwojke ludzi( zaznaczam tylko szt.2) jedna z nich nosi ubranie(nawiazanie do tematu), a ta druga biega nago. Pytanie brzmi ktora z nich jest normalna osoba.

ocenił(a) film na 4
kubekjacobo

Ubranie jest wytworem kultury, nagość jest wytworem biologii. Jeśli chcesz wiedzieć, który wytwór jest bardziej "normalny", zapytaj fanów Gender - pewnie znają odpowiedź :).

drygonfly1281

Nie oglądałam filmu, ale zabiorę głoś w dyskusji, bo jest nawet ciekawa. Co jest normalne? To co większość uznaje za normę. Co nie znaczy, że wiekszośc ludzi zawsze" ma racje". Wiekszosc Narodu Niemieckiego nie miała nic przeciwko Obozom Koncetracyjnym! Są z kolei sytuacje w krajach typu Korea Północna, gdzie może mniejszośc tak naprawdę , która się buntuje próbuje uciekać z kraju jest w pewnym sensie normalne, bo chce wyrwac sie z nienormalnego systemu. Ludzie , którzy robią coś wbrew naturze, mam wrażenie, że własnie, sa nienaturalni, czyli niedokońca normalni, bo w koncu natura w jakims celu dała nam te"wilgotne miejsca".
Fajnie, ze są filmy, które pokazują (powinni je ogladac dorosli ludzie, ktorze nie są zawstydzeni seksem, czyli życiem, bo seks to czesc zycia) , że my ludzie nie jestesmy kryształowymi aniołami, bez popędu płciowego. Mamy popęd płciowy, mamy też mózg. Oczywiscie walka toczy się między tym co rozumne , a tym co popędliwe. Nie zawsze tę walkę wygrywamy, czasem uprawiamy samogwałt chociaż niby to grzech. Jednak ktoś wymyśił , że to złe, a tak naprawdę ciekawe, że nasze ciało nie interesuje to czy cos jest grzechem czy nie, po prostu dąży do ujścia energii seksualnej. Oczywiscie, że lepiej więcej używac mózgu niż cipki i to jest fenomen, ze czasem z naturą po prostu przegrywamy. Może inaczej nasz gatunek by nie przetrwał, jakbyśmy byli aseksualni i mieli skrzydła i niewinne myśli. Faszystowskie jest trochę mówienie co na 100% jest normalne, faszysci byli bardzo pewni siebie i swoich załozeń. Jednak gdy natura, bierze góre nad rozsądkiem i popadamy w życiu w wielka fascynację swoim ciałem i tylko nim sie bawimy:), to nie mamy czasu na inne ciekawe rzeczy, popadamy w uzaleznienie, jesli poswiecamy czemus zbyt duzo czasu i nie ma odpoczynku od tego zajecia, to znak, ze wpadlismy i albo jestesmy słabi psychicznie, albo jednak zaburzeni. Metoda złotego środka, przeciez seks jest dla ludzi , wartosci i normy również, ważne by nie robić innym co nam niemiłe;)

drygonfly1281

Tzw. odsiecz :)
Poczekam jednak na wlasciwa odpowiedz.

ocenił(a) film na 1
Selene91

Selene, jaki jest sens dyskutować z palikotowcami i to jeszcze o szambie, które dla nich jest złotem???

krysia35

Rozmawiać jest zawsze sens, ale rozumiem Twoje zażenowanie, bo jeszcze trzeba umieć rozmawiać. Przyznaję puszczają mi tu nerwy, ale nie z powodu odmiennych poglądów, ale głównie dlatego, że większość jest nastawiona na modne ,,hejowanie" (nie cierpię tego słowa, ale pasuje dobrze), a zarzucając mi brak logiki, kłania się umiejętność rozumienia czytanego tekstu i łączenia moich wypowiedzi w całość. Co do reszty wypowiedzi się zgadzam:)

krysia35

a to jest chyba forum filmowe a nie polityczne, po co to wrzucanie ludzi do worków po kilku wypowiedziach?

Selene91

Nowoczesny? To że oglądasz tylko nowe filmy to nie znaczy że tylko takie istnieją :) To jest trend zanikający. Apogeum było w latach 70. Wtedy kręcono najostrzejsze sceny, nie unikano golizny i wtedy powstało najwięcej szokujących filmów. Początek lat 80 to więcej szoku ale i więcej cenzury. I tak stopniowo do naszych czasów coraz łagodniej, coraz mniej otwarcie. Dostrzegasz spiski tam gdzie ich nie ma :) Trend jest właśnie taki że filmy są coraz bardziej grzeczne, co za tym idzie coraz bardziej nienaturalne. Stąd zapewne w niektórych ludziach pojawia się potrzeba tworzenia, w innych oglądania, takich niby szokujących produkcji. Natura nie znosi braku równowagi.

fengz

Ja rozumiem wszystkie argumenty osob nie uwazajacych tego filmu za wulgarnego. Nie chodzi mi o jeden film. Jestem stosunkowo mloda, ale z mezem jestesmy jednego zdania; po co to pokazywac? Kazdy wie ze seks jest obecny w naszym zyciu, to nikogo nie dziwi. Kazdy wie ze sa rozne potrzeby i rozne rzeczy ludzie robia, ale idac tym tropem nakrecilabym film o zoofilii. Jak mlody chlopiec eksperymentuje bo ma problemy. ,,niewygodna prawda'' pokazuje powazny problem, dajacy do myslenia a nagradzamy to. Dla mnie to po prostu propagowanie dewiacji.

Selene91

Ale to samo zdanie można odnieść do dowolnej sfery życia pokazywanej w filmach. Po co pokazywać? Po co pokazywać cokolwiek? Po co pokazywać strzelaniny w filmach akcji, przecież każdy wie że jak się strzelają to jest strzelanina. Po co pokazywać krew gdy ktoś jest ranny, przecież każdy wie, że krwawi. Po co pokazywać emocje, np miłość, Każdy wie że miłość jest obecna w naszym życiu. Po co pokazywać homoseksualistów? Po co pokazywać inne religie. Po co pokazywać biedę. I tak dalej.
A odpowiedź jest prosta, jeśli film porusza jakiś temat, to rzeczy z nim związane należy pokazywać. Skoro film jest o dewiacjach o podłożu seksualnym, to wypada pokazać seks i dewiacje. A dorośli ludzie sami wybiorą sobie tematykę jaka ich w danej chwili interesuje i kierując się tym wiedzą czego się w filmie spodziewać.

Selene91

Co to są normalne wartosci? Te, ktore Ty uwazasz za sluszne? Jak rozumiem wartosc filmu czy innego dziela sztuki oceniasz na podstawie tego, czy zgadza sie z Twoim swiatopogladem? Jesli tak - Oscar, jesli nie - do kosza, spalic, zniszczyc co by niewinnych pacholąt nie demoralizował. Mówie od razu, filmu nie widzialam, angażuje sie w dyskusje na poziomie światopoglądowym. Rozmów takich jak te, między oburzonymi obrońcami moralności a nieco bardziej wyluzowanymi ludźmi widziałam na Filmwebie mnóstwo, pod każdym bardziej kontrowersyjnym filmem, Nimfomanką, Życiem Adeli, Wstydem itp. Z jednej strony, dziwi mnie, smuci i irytuje że w XXI wieku mozna miec jeszcze takie klapki na oczach jak niektorzy wypowiadajacy sie tutaj. Z drugiej strony, wspaniale że sztuka może jeszcze budzic silne emocje - gdyby przestala, to wtedy byłby upadek kultury i cywilizacji!

Filmów takich jak ten, powstaje niewiele w stosunku do ugrzecznionych, skierowanych do masowej publiczności produkcji, w ktorych erotyka ograniczona jest do najbardziej zachowawczego minimum. Razi Cie to - nie ogladaj, choć w ten sposób tylko zawężasz własne horyzonty. Mam wrażenie, że nie wyciagnęłas za wiele z tego filmu, skupiłaś sie tylko na... no na wilgotnych miejscach, nie probujac zastanowic sie co kryje sie pod tym.

Naprawde, nie wszystkue filmy w ktorych bez ogródek ukazany jeat seks i seksualność to pornole ;)

ocenił(a) film na 1
TorZireael

"Rozmów takich jak te, między oburzonymi obrońcami moralności a nieco bardziej wyluzowanymi ludźmi widziałam na Filmwebie mnóstwo, pod każdym bardziej kontrowersyjnym filmem, Nimfomanką, Życiem Adeli, Wstydem itp. Z jednej strony, dziwi mnie, smuci i irytuje że w XXI wieku mozna miec jeszcze takie klapki na oczach jak niektorzy wypowiadajacy sie tutaj. Z drugiej strony, wspaniale że sztuka może jeszcze budzic silne emocje - gdyby przestala, to wtedy byłby upadek kultury i cywilizacji! " - ale XXI wiek jest wiekiem wyjątkowo mało wyrafinowanym estetycznie, myślowo, uczuciowo i jak tam chcesz a najbardziej cierpią na tym intelekt i wyobraznia. Już wzrastają nam pokolenia co to aby zrozumieć tudzież odczuć dowolny obrazek, muszą mieć go podany pod mordę w arcyultra powiększeniu, tak, by każdy szczegół wyżerał gałki oczne i nie pozostawiał wątpliwosci co do prawdziwego sensu. Jeśli jakiś człek uważa że to sytuacja zdrowa i "na czasie" to ja nie mam słów. Druga rzecz: filmy typu "Wilgotne miejsca" nie mają z pornolami wiele wspólnego, ale przegrywają z nimi na całej linii. Pornole są na swój sposób "niewinne", nie udają, że mają skrzydła i że oferują zbawienną moc prawdy. Naturalizm w kinie odwrotnie, ma większe ambicje, albo raczej miał, bo dziś zrobił się z tego taki odgrzewany budyń, ale też licytacja typu "Kto zrobi niesmaczniej", "prymitywniej", "pokazać mięsko czy ukryć w gęstwinie włosów", a seks może być doświadczeniem pełniejszym, głębszym, nie wyzbytym wyobrazni.
Trzecia rzecz: nie interesują mnie ani rzekomi obrońcy moralności ani wymóżdzona prymitywna publiczność, co to w kinie szuka tylko tego, co "dobrze zna i lubi wąchać", bo żeby zobaczyć, dotknąć i obwąchać wilgotne miejsca ja nie muszę iść do kina, nie muszę płacić 15 zł za bilet, by posmakować tego daru natury, mało tego: w rzeczywistości mogę dostać to samo co na ekranie, a nawet dużo więcej, bo sama sfera seksu stanowi tylko jakiś procent całości człowieczego bycia i nie jest sprowadzona tylko do kilku atakujących nozdrza miejsc na ciele. Krótko mówiąc: widzowie tych filmów przypominają mi osobników, co to mając podaną pod mordkę pyszną, swieżo wyjętą z pieca, pełną ziołowych dodatków i kilku gatunków sera pizzę a zjadają z niej tylko szynkę. Ale taka jest cena naturalizmu w kinie, którego jedyną "ambicją" jest wiernie odwzorować rzeczywistość a to zadanie bardzo płytko ambitne. W sam raz dla kogoś, kto całe życie spędził w szafie i wszelkie dotknięcie życia wypala mu rany na ciele. Czwarta rzecz, aby być konsekwentnym: twoje podkreślenie "XXI" wieku i zakleszczonego w nim obrazu seksu zabrzmiało, jakby chodziło tu o torowanie drogi tzw postępowi. Nic bardziej mylnego. Ilekrość słyszę słowo "postęp obyczajowy" a tyczy się to głównie sfery seksu ryjek mój ulega pod naporem ironicznego uśmiechu. Tymczasem seks (w jakichkolwiek wariantach) jest sprawą tak starą jak świat, i dopóki bachory rodzą się z jedną głową,nie z dwoma nic postępowego się w nim nie zalęgnie. Sprawa czwarta i ostateczna: masówka i "naturalizm" powinny się pobrać i wolałbym nie oglądać ich dzieci. To dwie strony tego samego "zła",popadanie z jednej skrajności w drugą:z jednej strony kompletnie wyssane z palca brednie, z drugiej kalka życia, bo to zwalnia z myślenia, bo pozwala drzemać zmęczonej nadmiarem nic nie robienia wyobrazni. A pokolenia nowe wzrastają i szerzą bezrozumność zawężając horyzonty do kilku wilgotnych miejsc

Selene91

Tak, jasne. Gdyby bohaterem był chłopak, nie powiedziałbyś, że się puszcza i że się nie szanuje, tylko, że "dojrzewa jako mężczyzna".

Bonnie_filmweb

Ojej ojej, nietykalne dziewczyny nic nie można powiedzieć nawet prawdy. Zresztą i tak można kpić z mężczyzn, zwymyślać i nic nikomu za to nie grozi, ba przepraszać nie trzeba więc o co tyle krzyku?

mlik

Jakiej prawdy?

WielkiBlekit

W filmie ,,wilgotne miejsce,, nawet tego wilgotnego miejsca nie pokazano, ba nawet suchych warg sromowych nie zobaczysz... To dopiero dziwna rzecz, XXI bez żadnych zahamowań, a cipki nie wolno pokazać.

mlik

Tylko w filmach z lat 80tych miales pokazana naga kobiete (w filmach z Clintem, z Douglasem itd.), ale nie bylo scen z warzywami czy trafieniu do szpitala i wycieciu zwieracza bo malolata przesadzila z analem... Byl seks ale normalny bez udziwnien...

Fakt to filmy o troche innej tematyce.

Selene91

Inne czasy, inna mentalność. Zaręczam Ci, dla ówczesnych widzów był to taki sam szok jak dla Ciebie na widok "scen z warzywami" czy "wycieciu zwieracza". Gdy w "Powiększeniu" akorka biegala po pokoju bez stanika, osłaniając się rękami, to w tamtych czasach był to skandal i kontrowersja.

Skąd sie Wam bierze to "promowanie zboczeń, dewiacji, udziwnień i ekologii".... To, ze film pokazuje takie rzeczy, nie znaczy przeciez, ze jego twórcy mówią: " Tak, to jest to, to jest dobre, weź też tak zrób, pobaw się warzywami, zostań gejem!!! Okazja roku!" Spiesz się na przecenę!". Ech...

Selene91

przeciez filmy pornograficzne maja tez swoje rozdania nagrod. czemu nie

patek_ciacho

Ja bym rozszerzył oscary o taką kategorię.

Jinno

... and Oscar goes to ... za najlepszą rolę w filmie Gorące Cipki 4 :)

Selene91

Oskar za najlepszy anal 2014 wedruje do...

ocenił(a) film na 1
Selene91

"Tak sobie myślę, że ilość filmów o tematyce mocno erotycznej i szeroko pojętym ,,puszczaniu się" zrobiła się ostatnio bardzo popularna (,,Galerianki", ,,Sponsoring", ,,Nimfomanka" itp.), więc czemu by nie nagradzać pornoli? W końcu to też kosztuje aktorów nieco wysiłku. No a może w ogóle pokazujmy to dzieciom? Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby nakręcić taki film, bazując jedynie na odważnych scenach. Wciąż się zastanawiam, czy są jakieś granice prowokacji i szoku jaki próbuje część reżyserów wywołać u widza? Oglądając taki film mam wrażenie, że producent rzuca we mnie gównem, podając mi na tacy gównianą produkcję. Nagroda publiczności OFF PLUS CAMERA? To jakiś żart." Problem z tego typu "publicznością" polega na mało subtelnym nieporozumieniu: gostkom w niej zasiadającym nie wiedzieć czemu wydaje się, że penetrują nowe horyzonty (?), są postępowi itp, tymczasem nie ma nic bardziej starego "wstecznego" i wyeksploatowanego niż seks w jakichkolwiek wariantach (historia ładnie to pokazuje); porno jest fajne a nawet potrzebne, a jego urok polega na tym, że nie próbuje być niczym więcej, tymczasem, te festiwalowo zwycięskie twory rozpaczliwie usiłują zwrócić na siebie uwagę, i robią to kosztem zawsze bezbronnego widza, jadą na czystej pogardzie wobec jego zdolności myślowych, uczuciowych i zmysłowych. Fakt przyznania nagrody tym filmom wydaje mi się jakimś Kafkowskim, okrutnym żartem

Bezsenny84

Lepiej bym tego nie ujęła, dlatego nie rozumiem zachwytu nad takimi filmami osób, które tak zaciekle bronią bylejakości.

ocenił(a) film na 1
Selene91

Jeżeli chciałbym zobaczyć gołą panienkę na ekranie to włączę sobie film porno,a filmy oglądam dla czegoś innego a nie takiego aspektu strata czasu na ten film.

użytkownik usunięty
D3Mania

Tak ale Film Porno o konkretnym zamiarze, to nie film Erotyczny o Konkretnej fabule...., jest różnica, klimat, i nie tylko w czoko, lecz podejście do tego z romantyczną finezją. Czułe słówka, gra wstępna, przyjemność w wyrku. jak każdy wie porno to amatorka na ludzi którzy nie mają życia, ale lodówkę pełną żarcia, myśli użalania się i zboczone zachcianki. Kto oglądał film wie, co reżyser miał na myśli przekazując nam kiepski film. Ale film.

ocenił(a) film na 1

Znam wiele osób które są w związkach a mimo wszystko,oglądają pornole i wcale nie należą do osób które nie mają życia.wiele jest powodów które pchają ludzi to oglądania ów filmów,chyba każdy zna kogoś takiego.Ten film mi trochę przypominał film instruktażowy jak powinno podchodzić się do stosunku,obejrzałem bo obejrzałem i tyle.

użytkownik usunięty
D3Mania

Ale związki oglądające pornole przeważnie są Sobą znudzone, nie podniecają się, po co ? w łóżku powinno stosować się improwizacje, i zahaczyć o przyjemnie punkty, jak facet przyczai że w danym momencie kobiecie jest dobrze, a w danym mniej, to wiadomo, po co od razu wzorować się na porno ? dla mnie to bez sensu, i tu racja film pokazuje to, o czym wie ponad miliard mieszkańców ziemi, dla mnie to typowy filmik o niczym.

ocenił(a) film na 1

Może dlatego że w porno jest na ostro,a sporo osób taką zabawę preferuje,ale to zależy od partnerki jeżeli idziesz z kimś do łóżka to chyba wiesz jaka ona jest, i co bardziej ją zadowoli soft czy hardcore i masz racje mówiąc że "związki oglądające pornole przeważnie są Sobą znudzone" ale jak wiadomo znudzenie często oznacza koniec związku,więc jeżeli coś głębszego ich łączy próbują jakoś rozwiązać problem na wszelki możliwy sposób i tu przychodzi,wspólne oglądanie takich filmów.fakt film o niczym ale także niczego się po nim nie spodziewałem więc nie jestem zaskoczony.

użytkownik usunięty
D3Mania

Masz racje, oglądnie filmów porno wspólnie z dziewczyną w cale nie jest niczym złym, to jeszcze bardziej wnosi do związku popęd seksualny, ale jak jest delikatna i lubi łagodnie, to raczej nie wypali. u mnie jest pół na pół, jak wolimy ostrzej to jest ostro, jak łagodnie to jest delikatnie, i to w cale nie przez porno, oboje się podniecamy w miły dla nas sposób. Dlatego z związkach typu oglądanie porno by się naładować, nie wychodzi nic. Staranie się na marne. Mnie moja Kobieta podnieca i nie musimy oglądać tego typu rzeczy. ja się tez nie spodziewałem po filmie jakiś większych akcji, wyszło słabo, co tu dużo mówić.

ocenił(a) film na 1

Wiesz zawsze uważałem że sprawa seksy jest najbardziej zależna od uczuć,a mianowicie jeżeli dwojga ludzi się bardzo kocha po prostu łączy ich miłość a nie tylko łóżko,to właśnie w łóżku zawsze będą się razem znakomicie czuć,znam pary które są ze sobą tylko ze względu na seks bo on czy ona jest dobry/a w łóżku,a opieranie związku na tym jest z góry skazane na porażkę.Zupełnie inaczej sprawy się mają gdy jest miłość,wtedy nie potrzeba zabawek,przebrań czy filmów bo miłość sprawia że te osoby nawzajem się podniecają.Jeżeli kochałeś się kiedyś z kobietą tylko dlatego by się z kimś przespać,oraz z kims bo ją kochasz do doskonale wiesz który seks jest lepszy.Zwykły seks jest prawie jak masturbacja a z miłością to piękny akt gdy już raz go spróbujesz innego nie chcesz.
Ps.Widzę że też oceniłeś wysoko "Potęgę Strachu" Na prawdę znakomity film :)

"Ale związki oglądające pornole przeważnie są Sobą znudzone, nie podniecają się, po co ?"

Och, jaki znawca ludzkiej natury :) Masz na tą tezę poparcie w jakichkolwiek wiarygodnych badaniach czy tylko powtarzasz bezmyślnie stereotypy promowane przez plotka i inne równie naukowe instytucje? :)

Rewelacyjnie ujęte. Mężczyzna, który potrafi obserwować i wyciągać wnioski z reakcji kobiety podczas seksu i vice versa - nie potrzebują pornoli żebyś się podniecić. Powiem więcej - pornol zrobi więcej złego niż dobrego, bo mężczyzna jest wzrokowcem, a oglądając porno i uprawiając seks z własna kobieta, nie myśli o niej, tylko wyobraża sobie, ze bzyka ta z ekranu. Poza tym porno pokazuje bezemocjonalne rzniecie na wszelkie sposoby, a zwykła pozycja „po bożemu”, która tez może sprawiać frajdę, nagle jest za nudna. Oglądanie porno jest czystym lenistwem i moim zdaniem brakiem szacunku dla partnera.
Trochę mnie poniosło :)

D3Mania

Zaczynam więc myśleć, że kończą się pomysły co niektórym, bo strasznie popularne robią się produkcje o gejach (tudzież o ich seksie), prostytucji małoletnich, miłości księży do siebie nawzajem, a jak już to się zrobi za słabe, to w kinie zobaczymy zoofilię i dwóch panów gustujących w fekaliach albo historię młodego chłopca, dla zabawy i eksperymentu (pewnie ,,tolerancyjni" stwierdziliby, że szuka swojej tożsamości i płci) obsługującego panów na wszystkie sposoby, bo właśnie przeżywa rozwód rodziców. Któż z nas będąc dzieciakiem nie obejrzał filmu, albo nie zrobił czegoś o czym dorośli mówili ,,mocne", ,,obrzydliwe" albo ,,zakazane"? Do tego dąży współczesne kino?

ocenił(a) film na 1
Selene91

Współczesne kino amerykańskie dąży do robienia samych remaków z tego co zauważyłem,Europa a tym bardziej Azja kieruje się w bardziej,ekstremalne,kontrowersyjne produkcji.Jeżeli twierdzisz że niektórym kończą się pomysły ,to masz rację,ludzie już wszystko no może prawie widzieli dlatego filmy zaczyna się robić,o tematach tabu.Filmy o gejach mi nie przeszkadzają czy lesbijkach bo widziałem,sporo dobrych filmów o tej tematyce,o nekrofilach czy zoofilach już były wystarczy się lubować w gore.Dla mnie ten film nie był ani "mocny" ani"obrzydliwy" tylko słaby i o niczym.Myślisz że nie warto brnąć w robienie filmów które na celu mają zszokować widza ?.Już kilka lat temu zauważyłem że kino zaczyna karleć,pojawiają się dobre a nawet bardzo dobre produkcje ale znikome więc,Do czego zmierza ?.

D3Mania

Ktoś wyżej zarzucił mi, że w filmach akcji, które oceniłam w morderstwie nie ma niczego bardziej moralnego niż filmach o tematyce ,,Wilgotnych Miejsc". Otóż w większości tych filmów masz pokazaną jakąś walkę dobra ze złem (masz np. Szklaną Pułapkę i policjanta próbującego pokrzyżować plany terrorystów), gdzie przeważnie dobry policjant doprowadza sprawę do końca, bandyci umierają, albo odsiadują wyrok. Oczywiście nie ma niczego wdzięcznego w zabijaniu, a przede wszystkim moralnego, ale powiedziałbyś tak gdybyś oglądał film w którym mąż ratuje żonę i swoje dzieci mordując przy tym ludzi? Czy na przykład produkcja opowiadająca historię katastrofy statku pasażerskiego, gdzie jedynym sposobem na uratowanie 1000 pasażerów jest skazanie na śmierć części załogi w ładowni? Idąc tropem osoby zarzucającej mi to: morderstwo to morderstwo.

Ale wracając do tych ,,morderczych" filmów, które w porównaniu do tego co nam teraz chcą zaserwować, mają klimat są całkiem nieźle napisane i rzeczywiście dają sporo do myślenia nad ludzkimi dylematami. Polecam ,,Zrodzonego w Ogniu", ten film długo zapadnie mi pamięci, przede wszystkim dlatego, że nie jest u dupie Maryny.

ocenił(a) film na 1
Selene91

Filmy pokroju "Szklanej Pułapki" są nudne a to za sprawą że są zbyt przewidywalne,Wydaje mi się że moralność morderstwa zależna jest w pewnej mierze od statusu społecznego,np.grupka bogaczy bez chwili wahania poświęci życie żebraka by uratować swoje dla nich to jest moralnie oczywiste,ale dla mnie już nie życie to życie bez względu na pozycje w społeczeństwie.Też można się spytać czy moralny jest kanibalizm ? który może się okazać jedyną szansą na przetrwanie jak w filmie "Alive, dramat w Andach" wszystko zależne jest od jednostki,i od tego do czego dana osoba jest w stanie się posunąć by przetwarzać.Jak mówi Bear Grylls "w walce o przetrwanie nie ma czasu na sentymenty".
Co do filmu "Zrodzonego w Ogniu" to go oglądałem w tamtym tygodniu i był zaskakująco dobry,myślałem że będzie to kolejna słaba historia ale,całe szczęście tak nie było z chęcią obejrzę jeszcze raz ten film.
A co do diagnoz innych ludzi z filmwebu to część ludzi za bardzo się przejmuję tym co ktoś o nich napiszę, a ja to olewam co inny piszą na mój temat,na odległość każdy jest mądry, a na żywo każdy tak naprawdę rozmawia inaczej więc po co udawać kogoś kim się nie jest ?.Ja preferuję normalną rozmowę z kimś normalnym niż z kimś,kto za wszelką cenę chce wypaść mądrze.Ale niestety żyjemy w czasach w których to jak nas ludzie postrzegają ma coraz większe znaczenie,na szczęście jest znikomy ułamek ludzi którzy kładą na zdanie innych lachę,jak ja.

ocenił(a) film na 3
Selene91

porno brzydzą się ludzie nieatrakcyjni, takimi postami odreagowują seksualne frustracje

fabio

Hahahaah, no to nie trafiłeś, bo jestem ładna i w łóżku też mi dobrze.

Te wasze psychologiczne próby interpretowania ludzi po postach są śmieszne, bo rozumiem, że napisanie iż film był cudowny, chociaż gównem się (dosłownie) okazał byłoby w porządku i na miejscu. Czytasz co ludzie piszą, czy wyrywasz z kontekstu jedno wyrażenie i wyciągasz wnioski? Zauważ, że napisałam znacznie więcej na ten temat niż dałeś radę przeczytać.

ocenił(a) film na 3
Selene91

w internecie wszyscy są ładni, mają bogate życie seksualne,są inteligentni mają znajomych, ale tylko w internecie...

gdybyś była ładna ktoś by cię teraz zapinał a tak pozostaje ci internet...

ocenił(a) film na 3
fabio

BTW ile osób obejrzało Wilgotne miejsca z torrenta ale ile filozuje jaki seks jest fee?

ocenił(a) film na 1
fabio

"gdybyś była ładna ktoś by cię teraz zapinał a tak pozostaje ci internet" fabio hehehehehehheheh wygrałeś :d

fabio

wystarczy, że ciebie ktoś teraz zapina, kiedy piszesz na klawiaturze

ocenił(a) film na 3
Wiertonika

w wolnych chwilach zawsze mam dylemat: zwalić sobie konia przy porno czy pograć na konsoli?

fabio

Tak, bo pewnie Twoje życie kręci się wyłącznie wokół seksu. To przepraszam bardzo ... Ty teraz się seksisz ... o nie wybacz ... znów Internet.

ocenił(a) film na 3
Selene91

Teraz wyjątkowo robię coś innego, oglądam "wilgotne miejsca"
Wieje nudą, takie kino familijne.

fabio

Jak kto woli, ja niespecjalnie, ale spoko.

ocenił(a) film na 1
Selene91

"Hahahaah, no to nie trafiłeś, bo jestem ładna i w łóżku też mi dobrze." -pokarz się ;)