W pewnym momencie pojawiły się sceny z trzech światyń:
- prawosławnej: gdzie kaznodzieja nawoływał do palenia Lachów
- katolickiej: gdzie ksiądz apelował o organizowanie samoobrony
A ta trzecia gdzie duchowny mówił o równości narodów i prawie do życia to jaka? Żydowska? Te obrazy matki boskiej w tle nieco mnie zmyliły i nie jestem pewny.
W dwóch scenach ukazano różne postawy cerkwi prawosławnej wobec planowanej rzezi. Ten z siwą brodą jest popem i nawołuje do miłosierdzia podczas gdy drugi święci broń Ukraińców.
Ja to odebrałem, że pierwsza msza to był ksiądz grekokatolicki (tzw. unici) i on nawoływał do mordów, drugi który mówił o pokoju to był pop prawosławny a trzeci który ostrzegał Polaków to polski ksiądz rzymskokatolicki.